El. ME 2020: udany występ byłych Azotowców w meczu Czechów z Bośniakami

Materiały prasowe / Grzegorz Trzpil / KS AZOTY PUŁAWY / Na zdjęciu: Nikola Prce (BiH) w barwach klubu z Puław
Materiały prasowe / Grzegorz Trzpil / KS AZOTY PUŁAWY / Na zdjęciu: Nikola Prce (BiH) w barwach klubu z Puław

W najciekawszym spotkaniu gr. 5 i 8 Bośnia i Hercegowina wygrała z Czechami 24:23. Prym w tym pojedynku wiedli byli gracze Azotów Puławy, Leos Petrovsky i Nikola Prce. Obie ekipy awansowały do mistrzostw Europy. Zagrają tam też Czarnogóry i Ukraińcy.

Dla drużyny Nikola Prce i innego z byłych Azotowców Marko Panicia awans jest wydarzeniem historycznym. Wcześniej ta sztuka jeszcze im się nie udała. Bohaterem decydującego o promocji meczu z reprezentacją Czech był Prce, który niczym na zamówienie bombardował bramkę rywali. W drużynie naszych południowych sąsiadów początek należał do golkipera Górnika ZabrzeMartina Galii. Wobec rzutów doświadczonego Bośniaka był jednak bezradny. Jasną postacią wśród Czechów był też obrotowy z przeszłością w Azotach, Leos Petrovsky.

Wyrównany pojedynek bramka za bramkę trwał praktycznie przez całe spotkanie. Ważne trafienie z karnego, przy remisie 22:22 w 58. minucie, zaliczył Prce. Wygraną zapewnił jednak graczom z Bałkanów inny z rozgrywających, Ivan Karacić, pokonując Galię celnym rzutem z jedenastego metra. Czesi mieli jeszcze szansę na remis, ale chaotyczne podanie do Petrovskiego przechwycił nie kto inny tylko Prce.

Czytaj także: nowe zespoły zagrają w ME 2020 --> 

O drugim z pojedynków w tej grupie wypadałoby właściwie tylko napisać, że się odbył. Finowie, autsajder wśród czterech ekip nie zdobył nawet symbolicznego punktu. Reprezentacja Białorusi stała się sprawcą największego pogromu tej serii spotkań eliminacyjnych. Suomi prowadzili w tym meczu tylko raz (2:1 w 2. minucie), późniejsze wydarzenia na parkiecie hali w Brześciu były dla nich najczarniejszym z koszmarów. Niewielki wkład w rekordową wygraną Białorusinów mieli "kielczanie" Władisław Kulesz i Artsiom Karalek.

[color=black]ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor

[/color]

W grupie ósmej do Duńczyków, którzy już wcześniej mieli awans w kieszeni, dołączyły reprezentacje Czarnogóry i Ukrainy. Ci pierwsi, będący faworytem tego pojedynku, wywiązali się ze swojej roli. Prowadzili z Ukraińcami praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziów. W ekipie naszych wschodnich sąsiadów nikłą rolę odegrał kolejny w talii byłych graczy klubu z Lubelszczyzny, Władisław Ostrouszko. Porażka nie przeszkodziła Ostrouszce i spółce w awansie do ME 2020 z trzeciego miejsca.

Pewni swego gracze reprezentacji Danii dopełnili formalności, kończąc eliminacje wygraną z lokalnym rywalem reprezentacją Wysp Owczych. W miejscowości Aalborg, w obecności 4591 widzów, wygrali 31:24. Biorąc pod uwagę, że Duńczycy w pierwszym meczu z Wyspiarzami zwyciężyli aż 35:17, tym razem rozmiary wydają się skromne. Sześć bramek i spory wkład w wygraną, miał lider klubu Team Tvis Holstebro, Magnus Grubb Bramming. Kibicom z Puław powinien być znany z dwumeczu o historyczny awans klubu z tego miasta do fazy grupowej Pucharu EHF, przed dwoma laty. 

El. ME 2020 (6. kolejka):

grupa 5

Białoruś - Finlandia 40:15 (20:8)

Najwięcej bramek dla Białorusi: Maksim Baranau Vadim Gayduchenko, Yurij Lukyanchuk, Dzmitry Nikulenkau i Mikita Vailupau - po 5; dla Finlandii: Richard Sundberg 4.

Czechy - Bośnia i Hercegowina 23:24 (10:11)

Najwięcej bramek dla Czech: Leos Petrovsky 7, Tomas Babak i Jakub Hrstka - po 4; dla BiH: Nikola Prce 9, Sanjamin Burić 4, Alen Ovcina 3, Marko Panić 2.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Białoruś 6 4 0 2 182:146 8
2 Czechy 6 4 0 2 161:150 8
3 Bośnia i Hercegowina 6 4 0 2 160:153 8
4 Finlandia 6 0 0 6 131:185 0

grupa 8

Dania - Wyspy Owcze 31:24 (17:13)

Najwięcej bramek dla Danii: Lasse Andersson i Jacob Holm - po 7, Magnus Bramming 6; dla Wysp Owczych: Kjartan Johansen 7, Peter Krogh i Helgi Hoydal - po 3.

Czarnogóra - Ukraina 27:21 (15:7)

Najwięcej bramek dla Czarnogóry: Stefan Cavor 5, Vladan Lipovina, Vasko Sevaljević i Milos Vujović - po 4; dla Ukrainy: Andrii Akimienko 6, Zakhar Denysov 5, Pavlo Gurkovsky 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 6 5 0 1 197:153 10
2 Czarnogóra 6 3 1 2 157:163 7
3 Ukraina 6 3 0 3 161:159 6
4 Wyspy Owcze 6 0 1 5 131:171 1
Komentarze (1)
avatar
yes
16.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"udany występ byłych Azotowców w meczu..." - tajemniczy tytuł.
Skojarzyło mi się z krainą deszczowców ;) karramba