W wyścigu o ekstraklasę gorzowianie zostali zatrzymani po raz drugi z rzędu. Ambitni, młodzi gracze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku ograli lidera rozgrywek, rzucając im aż 34 bramki. Podopieczni Michała Kaniowskiego mieli problemy w każdym elemencie gry. Szwankowała obrona, atak a na dodatek gorzowianie seryjnie marnowali kontry. W ekipie AZSu zabrakło Tomasza Jagły i Arkadiusza Bosego (nie zagrają do końca sezonu) lecz nie może to być wytłumaczenie przegranej. W drugiej połowie na boisku pojawił się Robert Jankowski, jak się okazało jego kontuzja nie jest aż tak poważna jak przypuszczano.
Gorzowianie w tabeli mają już tylko dwa punkty przewagi nad Nielbą Wągrowiec.
SMS ZPRP Gdańsk - AZS AWF Gorzów 34:31 (16:19)
SMS ZPRP: Grzybowski, Pieńczewski - Orzechowski 11, Żak 8, Pułka 5, Radosław Jankowski 3, Rosiek 3, Pacześny 3, Pilitowski 1, Lenartowicz, Tomiak, Nogowski, Bielec, Rychlewski.
AZS AWF: Ł.Wasilek, Szot - Galus 6, A.Wasilek 6, Klimczak 5, P.Kaniowski 3, M.Krzyżanowski 3, Rafalski 2, Kierzek 2, Gumiński 2, Stachowiak 1, Wojciechowski 1, Robert Jankowski, Ruszkiewicz.