PGNiG Superliga Kobiet. Wspaniały rzut w cieniu nokautu. Marcelina Polańska rozgrzała kibiców (wideo)

formy. Pani Polańska jeszcze raz rozgrzała publiczność, gdy zbierała się do wykonania karnych jak pies do jeża i pierwszy raz byłem świadkiem jak kibice gwizdami zwyczajnie "zachęcali" ją do szybszego wykonania rzutu. Żal mi doświadczonych zawodniczek, bo zostawiają wiele zdrowia na boisku, po meczu były mega złe i wściekłe, a po młodzieży jakby to spłynęło. Ot mecz się skończył, zaraz do domu, do ukochanego. Niech się młodzież gniewa na mnie za te słowa, ale przeanalizuje swoje podejście. Inna sprawa, to ten Chorwat. Myślałem, że facet ma pomysł. Ale trzymanie na trybunie Karo Jasinowskiej już się kwalifikuje pod zwolnienie dyscyplinarne, oraz działanie na szkodę klubu. Trzymanie Cygan, nie danie Jej nawet minuty, gdzie jej rzuty potrafią namieszać to kolejna sprawa. Brak zaufania do rezerwowych bramkarek. Chomikowi potrzebna była zmiana, by spojrzeć z boku. Prezes tam ma nieźle do myślenia. Co do Beniaminka. Pewnie namiesza. Świetnie w zespół wkomponowały się Moniky, Maślak i Baza. Świetnie grą kierowała Ukrainka, której nazwisko mi umknęło. Co do sędziowania to się nie wypowiadam bo mam zakaz. Za to czapki z głów za klasę i prowadzenie zawodów przez Pana Góralczyka. Nie wtrącał się, że zawodniczki za blisko siedzą. Jak trzeba było uspokajał krewkich trenerów. Takich delegatów chcemy na meczach.

pod uwagę jakie zawodniczki udało się im zakontraktować przed sezonem i jak długą kadrę mają, a Ruch Chorzów to niestety ,,ubogi kuzyn" przy zespole gości. Wkurzają mnie ,,chwytliwe tytuły", rodem z gazet brukowych, więc rada do redaktora D.-jak chce pan być dobrym dziennikarzem sportowym to lepiej ich nie stosować. A co do rzutu- tyłem, kozłem rzut nie do obrony dla bramkarki-brawo dla Marceliny Polańskiej, oby jak najwięcej takich rzutów w sezonie 19/20 zaprezentowały zawodniczki w Superlidze, bo wrzutki, rzuty tyłem, rzuty z biodra, loby podnoszą atrakcyjność spotkań.