PGNiG Superliga. Rekordowe granie w Kielcach

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto

Aż osiemdziesiąt dwie bramki padły w spotkaniu 5. kolejki PGNiG Superligi, w którym szczypiorniści PGE VIVE Kielce zmierzyli się z Grupą Azoty Tarnów. Żółto-biało-niebiescy wygrali 52:30 i tym samym ustanowili nowy rekord największej liczby bramek.

Środa miała być dniem debiutów, ale ani Cezary Surgiel, ani Rennosuke Tokuda nie zagrali w meczu 5. kolejki PGNiG Superligi. 17-letni wychowanek kieleckiego klubu nie wystąpił z powodu formalności, Japończyk z kolei przyjechał ze swoją nową drużyną z Tarnowa, ale nie znalazł się w protokole meczowym, a zawody oglądał zza ławki rezerwowych.

Trener Talant Dujszebajew dał odpocząć trzem graczom - Andreasowi Wolffowi, Alexowi Dujshebaevowi oraz Mariuszowi Jurkiewiczowi, więc kielczanie wystąpili w dwunastu.

Zobacz też: Orlen Wisła Płock w prawie pełnym składzie na "świętą wojnę"

Tarnowianie zapowiadali, że w Hali Legionów będę przede wszystkim chcieli zdobyć doświadczenie i przećwiczyć schematy, które mogą im się przydać w kolejnych - ważniejszych dla nich - pojedynkach. - Dla młodych chłopaków to będzie dodatkowe doświadczenie zagrać ze zwycięzcą Ligi Mistrzów sprzed paru lat. Najważniejsze to podejść do spotkania z szacunkiem, ale bez stresu - mówił Mindaugas Tarcijonas.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Zawodnicy z Tarnowa wyrównanej walki z mistrzami Polski nie nawiązali, ale rzucili w Kielcach aż trzydzieści bramek - wynik jak na beniaminka imponujący. Żółto-biało-niebiescy błyskawicznie odskoczyli rywalom, kolejne trafienia dokładali seriami i bez większych problemów, konsekwentnie powiększali swoją przewagę. W szeregach gospodarzy szczególnie dobrze spisywali się skrzydłowi - Arkadiusz Moryto i Angel Fernandez Perez - wspólnie autorzy dwudziestu jeden goli.

Debiutów nie było, był za to festiwal skutecznych rzutów i rekordowa liczba bramek. Mistrzowie Polski bramkarzy rywali pokonali aż pięćdziesiąt dwa razy, a to oznacza, że pobili swój rekord największej liczby trafień w jednym pojedynku (w 2011 roku w starciu z GSSPRR-em Gorzów Wielkopolski skończyli mecz z 51 oczkami na koncie).

Zobacz też: Gwardia Opole pół roku bez podstawowego gracza

PGNiG Superliga Mężczyzn, 5. kolejka:

PGE VIVE Kielce -  Grupa Azoty Tarnów 52:30 (27:17)

PGE VIVE: Kornecki, Wałach 1 - Karacić, Pehlivan 4, Aguinagalde 4, Janc 5, Lijewski 4, Kulesz 7, Moryto 13, Fernandez Perez 9, Karaliok 5, Guillo

Grupa Azoty: Małecki, Ciochoń, Barnaś - Grabowski 2, Wojdan, Sanek 6, Nowak 7, Lazarowicz, Tarcijonas 3, Kowalik 2, Wajdan 2, Niemiec, Dadej 3, Kużdeba 2, Misiewicz 1, Pedryc 1

Komentarze (20)
avatar
Maxi-102
3.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Czekam jak zostanie oficjalnie podana liczba 357 kibiców na tym meczu.....:) 
Scyzoryk10
3.10.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zawsze podchodzę do tematu merytorycznie, w środę, 9 października o godzinie 18 PGE VIVE zmierzy się w meczu „na szczycie” z Orlenem Wisłą w Płocku. Czytaj całość
Zbyszek Kwiatkowski
3.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Popisowka w wykonaniu Vive. Przegrali z Porto które jest na poziomie Szwedów - rywali Wisły w LM i co tu zrobić? Czekamy jeszcze na plotki transferowe.. Mihic, Morawski, Stenlman? Może Igropulo Czytaj całość
avatar
handball_fanatic
2.10.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Tymczasem Telekom Veszprem przegrało 26-24 z Eurofarmem Rabotnik w Lidze SEHA. Znowu są w dołku i znowu ciemne chmury się zbierają nad trenerem. Ja bym pomyślał o jakichś wzmocnieniach. Może Ha Czytaj całość
avatar
Cxxx
2.10.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Kiedy ci się znudzi pisanie tych samych tekstów pod artykułami o Kielcach? To już nawet nie jest śmieszne tylko przykre że cie to jeszcze bawi.