Wicemistrzowie Polski, którzy przez całe spotkanie walczyli jak równy z równym z Duńczykami, nie potrafili wykorzystać wielu szans na prowadzenie. Kibice w Odense oglądali prawdziwy thriller, który zakończyła dramatyczna końcówka.
Zobacz także: Liga Mistrzów. Nieciekawa sytuacja PGE VIVE. Kielczanie spadli na szóste miejsce w tabeli
Na minutę przed końcem GOG prowadził z Wisłą jedną bramką. Wicemistrzowie Danii grali na dodatek w osłabieniu. Trener gospodarzy wziął czas na ostatnie 20 sekund!
Jego zawodnicy nie trafili, a chwilę później o przerwę poprosił również Xavier Sabate. Akcja "Nafciarzom" jednak się nie udała. Najgorzej czuć się może Konstantin Igropulo, który zmarnował sytuację i trafił prosto w bramkarza.
Dwa punkty zostały w Danii, co skomplikowało sytuację Orlen Wisły. Płocczanie muszą pokonać w przyszłym tygodniu, na własnym terenie, drużynę Dinama Bukareszt. To spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o 16:00.
Zobacz także: Liga Mistrzów. Montpellier HB wciąż z patentem na PGE VIVE. Kielczanie z drugą porażką z rzędu
Zobacz wideo:
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Brzęczek odniósł się do krytycznych słów Glika. "To świadczy o dojrzałości"