Zawodniczki Ruchu Chorzów w tym sezonie nie spisywały się najlepiej i również na samym początku nie wyglądało to pozytywnie. Dwie pierwsze bramki rzuciła Sylwia Klonowska, a gdy dwa kolejne trafienia padły łupem Lucyny Sobeckiej, piotrkowianki prowadziły już 4:1.
W ósmej minucie jednak zespół z Chorzowa zaczął najpierw odrabiać straty, a następnie wyszedł na prowadzenie i gdy trafiła z karnego Katarzyna Masłowska, po kwadransie gry było 8:5. Piotrcovia starała się doprowadzić do wyrównania, ale ponownie dzięki bardzo dobrej grze obronnej do głosu doszły gospodynie.
W ciągu ostatnich 12 minut drugiej połowy, Ruch stracił tylko jedną bramkę i do tego z karnego. W chorzowskim zespole skuteczna w tym okresie gry była natomiast Agnieszka Piotrkowska. To jej bramka ustaliła wynik I połowy - 14:8.
Mistrz lepszy od wicemistrza. Zobacz więcej!
Po zmianie stron przez długi czas gospodynie kontrolowały wynik spotkania i nawet podwyższyły prowadzenie. W 44. minucie było 21:12 i można było teoretycznie dopisywać pierwsze trzy punkty do dorobku Ślązaczek.
To była jednak tylko teoria, bo Piotrcovia, dla której w ciągu dwunastu minut sześć bramek rzuciła Aleksandra Oreszczuk, zaczęła niebezpiecznie zmniejszać straty i miał jeszcze sześć minut na odrobienie trzech bramek. Nie pozwoliła na to jednak Marcelina Polańska, która w kluczowym momencie czterokrotnie trafiła do piotrkowskiej bramki. Ruch wygrał 30:25, odnosząc pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Polacy rozbici w San Juan. Zobacz więcej!
KPR Ruch Chorzów - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:25 (14:8)
KPR Ruch: Chojnacka, K.Gryczewska - Polańska 7, Masłowska 7, Lipok 4, Drażyk 3, Stokowiec 3, Jasinowska 2, Doktorczyk 1 oraz Jaroszewska, Cygan, Nimsz, Sójka, Grabińska
Karne: 8/10.
Kary: 6 min. (Piotrkowska, Lipok, Sójka - po 2 min.).
MKS Piotrcovia: Sarnecka, Opelt, Kolasińska - Oreszczuk 8, Sobecka 6, Klonowska 5, Joia 2, Charzyńska 2, Gajewska 1, Dorsz 1 oraz Małecka.
Karne: 3/5.
Kary: 8 min. (Ciura 6 min. - cz.k., Sobecka 4 min.).
Sędziowie: Rosik, Stężowski (Lubin).
Delegat ZPRP: Marek Baranowski (Warszawa).
Widzów: 169.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Rywalka uderzyła mnie w bark. Przestraszyłam się, że zgubię pałeczkę