Szwedzi zaprezentowali się lepiej niż w poprzednim boju z Portugalią, kiedy zostali rozbici w fatalnym stylu. Trener Kristjan Andresson dokonał modyfikacji w siódemce, po urazie wrócił jeden z liderów Albin Lagergren, ale nie zmienił obrazu gry na tyle, by współgospodarze zachowali chociaż iluzoryczne szanse na awans.
ZOBACZ: Islandczycy wrócili do gry o półfinał
Norwegowie mieli w swoich szeregach Sandera Sagosena, prawdziwego dowódcę. Mózg zespołu wzorowo rozprowadzał akcje do skrzydeł, obsługiwał Magnusa Gulleruda na kole, w razie potrzeby sam brał piłkę i bombardował zza obrony. Rozgrywający PSG pracuje na tytuł MVP turnieju.
ZOBACZ: Kolejna porażka Perły w Pucharze EHF
Drugim bohaterem został Torbjorn Bergerud. Bramkarz Flensburga zatrzymywał Szwedów w kluczowych momentach, w tym trzykrotnie z rzutów karnych. Na osiem minut przed końcem, przy stanie 22:18, istniała szansa na złapanie kontaktu z Norwegami, ale Bergeurd odbił próbę sprzed linii siódmego metra. Norwegom nie przeszkodziło nawet podwójne wykluczenie.
Losy meczu mógł odmienić jeszcze Kim Ekdahl Du Rietz. Zawodnik PSG jest jednak bardzo chimeryczny podczas ME 2020. Tym razem znowu pudłował, w tym na minutę przed końcem, kiedy zamiast przyprzeć rywali do muru i zmniejszyć różnicę do jednej bramki, obił bandy reklamowe.
Norwegowie potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa w pozostałych dwóch meczach, by oficjalnie awansować do półfinału.
Norwegia - Szwecja 23:20 (12:8)
Najwięcej bramek: dla Norwegów - Sander Sagosen 8, Petter Overby, Magnus Joendal - po 3; dla Szwecji - Lucas Pellas 5, Jerry Tollbring 3
# | Zespół | M | Z | R | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Norwegia | 4 | 4 | 0 | 0 | 124:105 | 8 |
2. | Słowenia | 4 | 3 | 0 | 1 | 108:99 | 6 |
3. | Węgry | 4 | 2 | 0 | 2 | 100:106 | 4 |
4. | Portugalia | 4 | 1 | 0 | 3 | 112:116 | 2 |
5. | Islandia | 4 | 1 | 0 | 3 | 101:110 | 2 |
6. | Szwecja | 4 | 1 | 0 | 3 | 88:97 | 2 |
ZOBACZ WIDEO: Amber Cup. Gwiazdy w Gliwicach, niespodziewany zwycięzca z 7. ligi