PGNiG Superliga: Piotrkowianin rozpoczął rok zwycięstwem

Zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin 28:21 (12:12) rozpoczęli walkę o ligowe punkty w 2020 roku szczypiorniści Piotrkowianina. To piąta wygrana w tym sezonie i piąta przed własną publicznością drużyny Bartosza Jureckiego.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk
szczypiorniści Piotrkowianina Piotrków Tryb WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Piotrkowianina Piotrków Tryb.
Po pierwszym kwadransie nic nie wskazywało na to, że piotrkowski zespół zainkasuje trzy punkty. Zagłębie prowadziło bowiem aż 7:2. W tym momencie Bartosz Jurecki poprosił o przerwę i przekazał swoim zawodnikom, żeby zaczęli grać spokojniej i dokładniej. Na boisku pojawił się również, po raz pierwszy w tym sezonie, Roman Pożarek. I to był impuls. Piotrkowianin zaczął odrabiać straty i jeszcze przed przerwą doszedł do rywala. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 12:12.

Udany powrót Mateusza Jachlewskiego. Wąska kadra nie przeszkodziła VIVE

Pierwszy kwadrans drugiej połowy zapowiadał rzuty karne. Żadna z z drużyn nie potrafiła bowiem wypracować sobie wyraźnej przewagi, a wynik oscylował wokół remisu. Znakomitą zmianę dał jednak Szymon Woynowski. Rozpoczął od wypracowania rzutu karnego, a później rzucił trzy arcyważne bramki. Zagłębie już nie nawiązało walki, a końcówka była jednostronna. Piotrkowianin wygrał ostatecznie aż 28:21. W zespole gospodarzy na wyróżnienie zasłużyli wszyscy - od świetnie broniących bramkarzy po każdego zawodnika, który pojawił się na boisku.

Ambitna postawa głogowian to za mało. Azoty nie pozwoliły na niespodziankę w Puławach

- Nie powiedziałem na tej przerwie nic nadzwyczajnego. Poprosiłem jedynie o spokój i to, abyśmy przestali popełniać głupie błędy. Roman bardzo dużo wniósł na boisko. Do końca nie wiedziałem, czy dziś znajdzie się w składzie. Miał zagrać parę minut, ale jest to zawodnik o wielkim sercu. Myślimy już o niedzielnym meczu w Głogowie - powiedział Bartosz Jurecki.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski  - Zagłębie Lubin 28:21 (12:12)

Piotrkowianin: Kot, Procho - Woynowski 3, Iskra, Kaźmierczak, Swat 6/4, Gluch 5, Surosz 2, Pożarek, Mastalerz 2, Sobut 2, Pacześny 3, Tórz, Rutkowski 5.
Rzuty karne: 4/4
Kary: 14 min (Kaźmierczak x3, Swat, Pożarek, Pacześny, Rutkowski)

Zagłębie: Schodowski, Wiącek - Borowczyk 1, Stankiewicz 1, Pawlaczyk, Gębala 3, Dudkowski, Bartosik, Sroczyk 1, Tokaj 6, Pietruszko, Marciniak 5, Kupiec, Hajnos, Adamski 2, Drobiecki 2.
Rzuty karne: 2/5
Kary: 14 min (Adamski x3, Hajnos, Pietruszko, Gębala, Borowczyk)

ZOBACZ WIDEO: Transferowa karuzela na ostatniej prostej! "Tylko do tej ligi może w tej chwili trafić Krzysztof Piątek"
Czy Piotrkowianin ma jeszcze szansę wejść do czołowej ósemki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×