Liga Mistrzów. Pechowe starcie w Montpellier. Koniec sezonu dla Mariusza Jurkiewicza?

Materiały prasowe / PGE VIVE Kielce / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Tomasz Mochocki i Paweł Wilk w walce z Mariuszem Jurkiewiczem
Materiały prasowe / PGE VIVE Kielce / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Tomasz Mochocki i Paweł Wilk w walce z Mariuszem Jurkiewiczem

Według pierwszych doniesień, Mariusz Jurkiewicz z PGE VIVE Kielce doznał poważnej kontuzji kolana podczas spotkania Ligi Mistrzów z Montpellier (24:25).

Do feralnego zdarzenia doszło na początku spotkania. Mariusz Jurkiewicz podczas upadku skręcił lewy staw kolanowy. Od razu poprosił o zmianę, do końca meczu nie wrócił do gry.

ZOBACZ: MMTS naciskał Górnika

Według "Gazety Wyborczej Kielce", wielokrotny reprezentant Polski zerwał więzadła w kolanie i przez kilka miesięcy nie będzie w stanie wrócić do treningów. Jeśli diagnoza potwierdzi się, to spotkanie w Montpellier prawdopodobnie okaże się ostatnim występem Jurkiewicza w barwach PGE VIVE Kielce. Środkowemu wygasa umowa z mistrzami Polski i niemal na pewno nie zostanie przedłużona.

Po powrocie VIVE do Kielc 38-latek przejdzie dokładne badania. Jurkiewicz w swojej karierze już dwa razy uszkodził więzadła krzyżowe w lewym stawie kolanowym.

ZOBACZ: Chrobry odegrał się na Stali

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

Komentarze (4)
avatar
HBLLove
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Druga sprawa - dlaczego przy ostatniej akcji znów wszyscy nasi zawodnicy skoczyli do bloku, zamiast wyjść do gracza i skasować akcję nawet za cenę kary 2 minutowej? Piłka ręczna to nie siatkówk Czytaj całość
avatar
HBLLove
9.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jeden środkowy to za mało na Ligę Mistrzów. Już tamten sezon to pokazał i w tym sezonie jest to samo. Przy grze jednym środkowym klub założył, że po pierwsze będzie grał w każdym ważniejszym me Czytaj całość