Jednak po kilku dniach okazało się, że w wiedeńskiej siedzibie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) doszło do poważnego nieporozumienia. Przez pomyłkę wykreślono bowiem z pucharów drużynę kobiet Zagłębia Lubin zamiast zespołu mężczyzn, który zrezygnował z występów w PZP.
W efekcie Iuventa dowiedziała się we wtorek, iż w Pucharze Zdobywców Pucharów przyjdzie jej rywalizować z drużyną Interferii Zagłębia Lubin, a nie z HIFK Damhandboll. Słowaccy działacze są teraz ogromnie rozgoryczeni, gdyż klub z Helsinek był najsłabszym przeciwnikiem z koszyka zespołów nierozstawionych.
Gdy szefowie EHF zorientowali się, że doszło do nieporozumienia, zaproponowali podobno rozegranie barażu pomiędzy lubiniankami oraz HIFK Damhandboll. Zwycięzca tej rywalizacji miał zagrać z Iuventą Michalovce. Jednak klub z Helsinek nie zaakceptował tej propozycji i zrezygnował z walki w Pucharze Zdobywców Pucharów.
- Zawiódł czynnik ludzki. EHF złoży wyjaśnienia poszkodowanemu klubowi, ale nic ponadto nie da się zrobić - powiedział wiceprezes Słowackiego Związku Piłki Ręcznej (SZH), Jozef Ambruš w rozmowie z mediami w swojej ojczyźnie.
- Niestety doszło do pomyłki. Jednak przepisy EHF nie regulują takiego przypadku. W związku z tym szefowie Iuventy muszą zaakceptować to, że przyjdzie im zagrać z Polkami. Nowe losowanie ani ustalenie innych par, czy kalendarza rozgrywek nie jest możliwe - stwierdził wspomniany działacz, który znajduje się także we władzach EHF.
Jednak włodarze wicemistrzyń Słowacji nie zamierzają puścić zaistniałej sytuacji płazem.
- Od Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej będziemy żądać wyjaśnień! Nie rozumiemy, dlaczego to my mielibyśmy płacić za błąd kogoś innego. W jego wyniku zamiast grać z najsłabszą drużyną, spotkamy się z jedną z najsilniejszych. Zdajemy sobie sprawę, że prawdopodobnie nic to nie zmieni. Jednak zdecydowaliśmy, iż nie zignorujemy tej sprawy - ujawnił gazecie Korzár Peter Tirpák, sportowy menedżer Iuventy.
- Sądzimy, że postępowanie EHF było niezgodne z przepisami. Naszym zdaniem sprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby nowe losowanie - stwierdził ponadto Tirpák, cytowany przez Denník Šport.