- Zamierzamy wyjść na boisko bez żadnych kompleksów, bo nie raz w sporcie okazało się, że najlepszy może przegrać z teoretycznie najsłabszym. Jesteśmy dobrze przygotowane taktycznie, naszym założeniem jest mocna gra w obronie i kontratak - powiedziała Katarzyna Wilczek, cytowana przez oficjalną stronę klubową KPR Ruchu Chorzów.
Niebieskie przystąpiły do spotkania w mocno okrojonym składzie. W sobotnim pojedynku nie pomogły miejscowym Aleksandra Sójka, Viktoria Tyszczak, Aleksandra Jaroszewska, a także Michalina Gryczewska i Agnieszka Iwanowicz. Mocy na wyrównaną walkę z MKS Zagłębiem Lubin starczyło ekipie Marcina Księżyka tylko na pierwsze minuty rywalizacji (5:5 w 9').
Później do głosu doszły wicemistrzynie Polski, które zdobyły dużo bramek po szybkich kontratakach. Znakomitą formę z poprzednich meczów podtrzymała Adrianna Górna, na środku różnicę robiła dynamiczna Patricia Machado Mateli, a w końcówce pierwszej połowy bardzo dobrą zmianę na lewym rozegraniu dała Emilia Galińska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
Wicemistrzynie Polski prowadziły do przerwy różnicą ośmiu bramek, a po zmianie stron spokojnie kontrolowały wynik. Trener Bożena Karkut przy wysokim prowadzeniu dała szansę zmienniczkom i skorzystała ze wszystkich podopiecznych.
- Od początku spotkania narzuciłyśmy swój styl gry. Mocna obrona i skuteczne kontry pozwoliły nam na odskoczenie na bezpieczna przewagę. Bardzo cieszy nas wygrana, tym bardziej, że wszystkie zawodniczki mogły dołożyć swoją cegiełkę do wyniku - przyznała Malwina Hartman, rozgrywająca lubińskiego klubu.
Drużyna z Dolnego Śląska po sobotniej wygranej dogoniła w ligowej stawce MKS Perła Lublin i została nowym liderem rozgrywek. Oba zespoły mają na swoim koncie dwanaście punktów.
KPR Ruch Chorzów - MKS Zagłębie Lubin 26:36 (12:20)
Ruch: Gryczewska, Chojnacka, Bednarek - Piotrkowska 7, Polańska 3, Kolonko 5, Rodak 1, Doktorczyk, Stokowiec 1, Lipok, Jasinowska 5, Wilczek 4, Grabińska.
Karne: 5/6
Kary: 14 min.
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Zawistowska 3, Galińska 5, Kochaniak 3, Stanisławczyk 2, Hartman 1, Matieli 4, Świerżewska 2, Kurdzielewicz, Górna 8, Grzyb 2, Belmas, Drabik 3, Milojević, Noga 3.
Karne: 3/5
Kary: 12 min.
Sędziowie: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka
---> Ciekawy transfer EKS Startu Elbląg
---> MKS Perła Lublin zatrzymana w Koszalinie. Wielki mecz Aleksandry Krebs