PGNiG Superliga Kobiet: bez sensacji w Chorzowie. MKS Zagłębie Lubin nowym liderem

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Karolina Kochaniak (MKS Zagłębie Lubin)
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Karolina Kochaniak (MKS Zagłębie Lubin)

MKS Zagłębie Lubin nie pozwoliło sobie na słabszy dzień i bardzo pewnie pokonało na wyjeździe KPR Ruch Chorzów. Ekipa Bożeny Karkut awansowała na pierwsze miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet.

- Zamierzamy wyjść na boisko bez żadnych kompleksów, bo nie raz w sporcie okazało się, że najlepszy może przegrać z teoretycznie najsłabszym. Jesteśmy dobrze przygotowane taktycznie, naszym założeniem jest mocna gra w obronie i kontratak - powiedziała Katarzyna Wilczek, cytowana przez oficjalną stronę klubową KPR Ruchu Chorzów.

Niebieskie przystąpiły do spotkania w mocno okrojonym składzie. W sobotnim pojedynku nie pomogły miejscowym Aleksandra Sójka, Viktoria Tyszczak, Aleksandra Jaroszewska, a także Michalina Gryczewska i Agnieszka Iwanowicz. Mocy na wyrównaną walkę z MKS Zagłębiem Lubin starczyło ekipie Marcina Księżyka tylko na pierwsze minuty rywalizacji (5:5 w 9').

Później do głosu doszły wicemistrzynie Polski, które zdobyły dużo bramek po szybkich kontratakach. Znakomitą formę z poprzednich meczów podtrzymała Adrianna Górna, na środku różnicę robiła dynamiczna Patricia Machado Mateli, a w końcówce pierwszej połowy bardzo dobrą zmianę na lewym rozegraniu dała Emilia Galińska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk

Wicemistrzynie Polski prowadziły do przerwy różnicą ośmiu bramek, a po zmianie stron spokojnie kontrolowały wynik. Trener Bożena Karkut przy wysokim prowadzeniu dała szansę zmienniczkom i skorzystała ze wszystkich podopiecznych.

- Od początku spotkania narzuciłyśmy swój styl gry. Mocna obrona i skuteczne kontry pozwoliły nam na odskoczenie na bezpieczna przewagę. Bardzo cieszy nas wygrana, tym bardziej, że wszystkie zawodniczki mogły dołożyć swoją cegiełkę do wyniku - przyznała Malwina Hartman, rozgrywająca lubińskiego klubu.

Drużyna z Dolnego Śląska po sobotniej wygranej dogoniła w ligowej stawce MKS Perła Lublin i została nowym liderem rozgrywek. Oba zespoły mają na swoim koncie dwanaście punktów.

KPR Ruch Chorzów - MKS Zagłębie Lubin 26:36 (12:20)

Ruch: Gryczewska, Chojnacka, Bednarek - Piotrkowska 7, Polańska 3, Kolonko 5, Rodak 1, Doktorczyk, Stokowiec 1, Lipok, Jasinowska 5, Wilczek 4, Grabińska.
Karne: 5/6
Kary: 14 min.

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Zawistowska 3, Galińska 5, Kochaniak 3, Stanisławczyk 2, Hartman 1, Matieli 4, Świerżewska 2, Kurdzielewicz, Górna 8, Grzyb 2, Belmas, Drabik 3, Milojević, Noga 3.
Karne: 3/5
Kary: 12 min.

Sędziowie: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka

---> Ciekawy transfer EKS Startu Elbląg 
---> MKS Perła Lublin zatrzymana w Koszalinie. Wielki mecz Aleksandry Krebs

Komentarze (2)
avatar
Wielbuond
18.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grieg absolutna racja. Zwłaszcza, że Noga na tle Joki czy Drabik w tym meczu wypadła rewelacyjnie. Stanisławczyk też ma talent, ale jak dostaje przy plus dyszce osiem czy dwanaście minut, to bą Czytaj całość
avatar
Grieg
17.10.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Patrycja Noga i Kinga Stanisławczyk mogłyby dostawać szansę trochę częściej niż raz na rundę przy 10-bramkowym prowadzeniu z Ruchem, bo inaczej dziewczyny zapomną, jak się gra ;).