Dobra końcówka okazała się kluczowa dla losów meczu Polska - Tunezja. Dzięki niej Biało-Czerwoni wygrali, zdobyli dwa punkty i zostali liderami w swojej grupie, wykorzystując remis Hiszpanii z Brazylią.
Zanim jednak wyszli na boisko, podczas odprawy trener Patryk Rombel zaserwował drużynie emocjonalną przemowę. Kibice mogli zobaczyć ją dopiero następnego dnia, kiedy pojawił się vlog na kanale "Handball Polska".
- Walka! Wiem, że wszyscy jesteśmy tu, sztab i zawodnicy. Z jednej strony czekaliśmy na ten moment. Wiemy, po co trenowaliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani. Z drugiej strony jestem zły o to, że w Polsce nikt w nas nie wierzy. Do tego stopnia, że nikt nie zadbał o to, żeby nas pokazać w telewizji, żebyśmy mogli pokazać się rodzinom, kibicom oraz tym, którzy mogą nas wspierać - powiedział szkoleniowiec.
Zawodnicy w skupieniu słuchali odprawy. - Zależy mi na tym, żeby każdy na boisku pokazał najlepszą wersję siebie, dołożył 10 procent do tego, co robiliśmy do tej pory, żebyśmy pozwolili wszystkim uwierzyć. Tym z telewizji, wszystkim kibicom, że Polska znowu jest silna i Polska będzie znowu wygrywać. Zaczynając od meczu z Tunezją - zakończył.
Jaki wpływ słowa trenera miały na drużynę? Trudno powiedzieć, faktem jednak jest, że faktycznie Biało-Czerwoni odnieśli zwycięstwo i są na dobrej drodze do wyjścia z grupy. Meczów nie można oglądać w polskiej telewizji, ale są dostępne na oficjalnym kanale IHF w serwisie YouTube.
Kadrowiczów kolejny mecz czeka już w niedzielę. O godzinie 20:30 Polacy zmierzą się z reprezentacją Hiszpanii.
Czytaj też:
Piłka ręczna. MŚ 2021. Patryk Rombel: Wygraliśmy mimo błędów. To świadczy o naszym potencjale
Piłka ręczna. MŚ 2021. Udany start Biało-Czerwonych! Zobacz, jak Polska pokonała Tunezję (skrót)