Waldemar Szafulski: Myślę, że okres przygotowawczy zaowocuje

Przygotowania Politechniki Koszalińskiej do sezonu idą pełną parą. Bardzo zadowolony jest z nich trener Waldemar Szafulski. - Przygotowujemy się do nadchodzącego sezonu dokładnie tak, jak to sobie zaplanowaliśmy - powiedział na łamach oficjalnej strony klubowej.

Trener Waldemar Szafulski przed sezonem 2009/2010 postanowił trochę zmienić sposób przygotowań zespołu do rozgrywek i wprowadził kilka nowinek. - Pulsometry pomagają w monitorowaniu możliwości wydolnościowych zawodniczek, a dzięki analizie komputerowej i statystykom, wiemy, że w tym roku nie pozwoliliśmy dziewczynom pracować ponad ich siły - powiedział na oficjalnej stronie klubowej Politechniki Koszalińskiej.

Pierwszym sprawdzianem nowego cyklu treningowego miał być mecz sparingowy z mistrzyniami Polski, zawodniczkami SPR-u Asseco BS Lublin. Został on zdecydowanie przegrany przez akademiczki (28:40 - przyp. red.) jednak ich szkoleniowiec nie widzi powodów do niepokoju. - Uważam, że pomimo słabego końcowego wyniku, wypadliśmy dobrze. Pozytywnie oceniam postawę dziewczyn w pierwszej połowie spotkania, kiedy graliśmy optymalnym składem, później wystąpiły już wszystkie zawodniczki - podsumował występ swoich podopiecznych.

Po sezonie zespół został poważnie osłabiony. Nowe zawodniczki wykazują jednak wiele chęci do pracy co zauważa Waldemar Szafulski. - Jestem mile zaskoczony zaangażowaniem i chęcią pomocy zespołowi, jaki reprezentują nowe zawodniczki - Kamila Całużyńska, Justyna Łabul, Jagoda Olek i Agnieszka Tarczyluk - stwierdził. Między innymi dlatego trener Politechniki wierzy w swoją drużynę. - Myślę, że okres przygotowawczy zaowocuje dobrymi występami w pierwszych meczach ligowych - zakończył.

Komentarze (0)