Spora niespodzianka miała miejsce w Kielcach. Miejscowy AZS UJK po pasjonującym spotkaniu pokonał MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 28:27! Jeszcze w ostatniej minucie po bramce Mariusza Kempysa był remis, jednak dzięki celnemu rzutowi Kacpra Pawłowskiego, komplet punktów został w Kielcach. Inny zespół z tego miasta, SMS ZPRP również napsuł krwi faworytowi, jednak ostatecznie przegrał 23:27 z Orlen Upstream SRS-em.
Na pierwsze miejsce awansowała mająca mecz mniej od rywala z Przemyśla Padwa Zamość, która zgodnie z oczekiwaniami pokonała Unimetal Recykling MTS Chrzanów 32:28. Wygrana ta nie przyszła jednak zamościanom łatwo. Na dwie minuty przed końcem było 29:28, ostatnie trzy bramki rzucił jednak Konrad Bajwoluk.
Wielkie emocje miały miejsce w Sandomierzu. Miejscowa Wisła po 60 minutach remisowała z Viretem CMC Zawiercie 22:22. Do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebowano aż 11 serii rzutów karnych! W nich 9:8 wygrał Viret CMC. Pewne zwycięstwo odniosło natomiast KSZO, które wygrało 30:24 z KSSPR-em Końskie.
I liga mężczyzn grupa D, 19. kolejka
NLO SMS ZPRP Kielce - ORLEN UpStream SRS Przemyśl 23:27 (10:10)
Najwięcej bramek: dla SMS-u - Filip Węgielewski 6, Paweł Stempin, Jan Antolak< Dawid Ruhnke, Jakub Smulski - po 3; dla SRS-u - Daniel Dutka 8, Paweł Stołowski 5, Maciej Kubisztal 4.
AZS UJK Kielce - MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 28:27 (15:12)
Najwięcej bramek: dla AZS-u - Filip Zdziech 9, Paweł Papaj, Kamil Siedlarz, Daniel Goliszewski - po 3; dla Zagłębia - Łukasz Płonka 10, Mariusz Kempys 7, Arkadiusz Kowalski 5.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - KSSPR Końskie 30:24 (17:12)
Najwięcej bramek: dla KSZO - Maciej Jeżyna 8, Wiktor Jędrzejewski 6, Damian Falasa 4; dla KSSPR-u - Wiktor Kubała 11, Przemysław Matyjasik 7, Łukasz Sękowski, Paweł Napierała - po 2.
SPR Wisła Sandomierz - Viret CMC Zawiercie 22:22 k. 8:9 (10:10)
Najwięcej bramek: dla Wisły - Mateusz Kabata, Grzegorz Pawelczyk, Jakub Rusin - po 4; dla Viretu - Artur Makaruk 6, Jakub Romian, Mateusz Bugaj - po 4.
MKS Padwa Zamość - Unimetal Recykling MTS Chrzanów 32:28 (18:12)
Najwięcej bramek: dla Padwy - Bartosz Skiba, Tomasz Fugiel - po 7, Łukasz Szymański, Hubert Obydź - po 5; dla MTS-u - Kacper Węgrzyn 8, Filip Wadowski 5, Marcin Skoczylas 4.
Olimpia MEDEX Piekary Śląskie - pauza
Czytaj także:
MKS Grudziądz męczył się z outsiderem
Chwile radości, ale i stare grzechy Chrobrego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!