Do Turnieju Mistrzów zgłosiły się trzy z czterech najlepszych drużyn wszystkich grup I ligi mężczyzn. Zwycięzca zyska prawo sportowego awansu do PGNiG Superligi, choć o wszystkim zadecyduje proces licencyjny. W piątek naprzeciw siebie stanęły dwie pierwsze drużyny. Co prawda jeszcze w 12. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 5:4 dla Warmii Energi, jednak legionowianie nie pozwolili na to, by ekipa z Olsztyna wyszła na wyższe prowadzenie.
Jeszcze do przerwy było tylko 17:16, po zmianie stron jednak do głosu doszedł KPR Legionowo. Skuteczni byli Filip Fąfara i Tomasz Kasprzak i po ośmiu minutach na tablicy wyników widniał już rezultat 25:17.
Warmia Energa zdołała jeszcze zmniejszyć straty do pięciu bramek, jednak sama końcówka należała już do drużyny prowadzonej przez Marcina Smolarczyka. KPR Legionowo wygrał ostatecznie 37:26.
W sobotę olsztynianie zmierzą się z zespołem z Przemyśla, turniej zakończy się w niedzielę. Czas jednak pokaże czy któryś z zespołów zdoła przejść pozytywnie przez proces licencyjny. Na ten moment sytuacja nie wygląda pozytywnie.
KPR Legionowo - OKPR Warmia Energa Olsztyn 37:26 (17:16)
KPR: Szałkucki, Zacharski, Węgrzyn - Fąfara 7, Prątnicki 7, Ciok 5, Kasprzak 5, Chabior 3, Kostro 3, Brzeziński 2, Śliwiński 2, Wołowiec 2, Podobas 1 oraz Murzec.
Karne: 4/4.
Kary: 6 min. (Wołowiec, Śliwiński, Fąfara - po 2 min.).
OKPR Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk, Matusiak - Gruszczyński 6, Malewski 6, Chełmiński 5, Didyk 2, Konkel 2, Kopyciński 1 Zemełka 1, Klapka 1 oraz Dzido, Kozłowski, Golks, Starzec.
Karne: 5/6.
Kary: 12 min. (Golks 6 min. - cz.k., Kozłowski, Gruszczyński, Didyk - po 2 min.).
Czytaj także;
Potoczny wybrał egzotyczny kierunek
Ligowa czołówka kusi Landzwojczaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"