Przez kilka dni w Mielcu mogli czuć niepokój, bo SPR Stal zajęła ostatnie miejsce w Superlidze i jedyną szansą na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej było przebicie oferty pierwszoligowej Ostrovii. Za "dziką kartę" zapłacą mielczanie, w Ostrowie Wlkp. ostatecznie nawet nie stanęli do wyścigu.
Nową Stal buduje były reprezentant Polski Rafał Gliński, który dopiero zakończył karierę po latach w Górniku Zabrze. Trener debiutujący w tej roli będzie miał do dyspozycji trzech liderów rozegrania, Białorusina Dzianisa Wołyncewa, Serba Miljana Ivanovicia i Czecha Marka Monczki, którego wyraźnie brakowało w końcówce sezonu (z powodu urazu).
Prawe rozegranie nadal będzie obsadzać Bartosz Wojdak, który będzie konkurować z Białorusinem Dmitrijem Smolikowem (TUTAJ WIĘCEJ). W klubie zostanie też Łukasz Nowak i wypożyczony z Azotów Puławy Kacper Adamczuk.
Prawie bez zmian na skrzydłach, odszedł jedynie kończący karierę Łukasz Janyst. Na nowy sezon zostaną Rafał Krupa, Paweł Wilk i Michał Chodara, który będzie pomagał Glińskiemu w roli II trenera. Jedynym obrotowym w składzie jest na razie Serb Kosta Petrović.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców
Czy Stal Mielec będzie silniejsza? 
