Koniec wspaniałej serii. Łomża Vive Kielce przegrała w Paryżu
To była prawdziwa bitwa. W 9. kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści Łomży Vive zmierzyli się z Paris Saint-Germain HB. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy PSG, którzy zwyciężyli 32:27.
Początek starcia pokazał, że Francuzi lekcję odrobili i na własnym parkiecie nie powtórzą błędu, który popełnili w Kielcach. W pierwszym spotkaniu obu ekip to żółto-biało-niebiescy narzucili i kontrolowali tempo, świetnie spisywali się w obronie, ale przede wszystkim mogli poszczycić się rewelacyjną skutecznością.
Paryżanie tym razem zaczęli niezwykle mocno i błyskawicznie rzucili się do budowania przewagi. Mistrzowie Polski zaliczyli z kolei nerwowy start, zanim się obejrzeli gospodarze wygrywali już 5:1. Szczypiorniści PSG imponowali szybkością i doskonałą postawą w defensywie. Obrona Francuzów sprawiała przyjezdnym sporo problemów, kilka niezwykle ważnych obron zaliczył Vincent Gerard i kielczanie w zdobycie każdej bramki musieli włożyć sporo pracy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w MakaoNa szczęście żółto-biało-niebiescy, co udowodnili już kilkukrotnie w tym sezonie, grali konsekwentnie bez względu na to, jaki rezultat wyświetlał się na tablicy wyników. To się opłaciło, uaktywnił się też Andreas Wolff i powoli przewaga PSG zaczęła topnieć. Kielczanie zdołali zmniejszyć stratę z sześciu trafień do jednego. Kropki nad "i" nie udało im się jednak postawić i nie złamali rywali. To paryżanie cały czas byli na prowadzeniu.
Wydawało się, że ten stan rzeczy ulegnie zmianie w drugiej połowie, mistrzowie Polski mieli szansę na doprowadzenie do remisu, ale jej nie wykorzystali. Na domiar złego od 35. minuty starcia musieli radzić sobie bez filaru swojej defensywy - Tomasza Gębali.
Czerwona kartka dla obrotowego nieco wybiła kielczan z rytmu. Francuzi błyskawicznie wykorzystali momenty zawahania w szeregach żółto-biało-niebieskich i natychmiast odskoczyli na cztery trafienia. Dobry fragment zaliczył Kamil Syprzak - reprezentant Polski zdobył w całym meczu pięć bramek.
Przyjezdnym nie udało się już zmniejszyć strat - w końcówce paryżanie z dużym spokojem kontrolowali wynik i ostatecznie zwyciężyli.
Paris Saint-Germain HB - Łomża Vive Kielce 32:27 (16:14)
PSG: Gerard 1, Genty - Steins 2, Keita 1, Kristopans, Kounkoud 2, Sole Sala 1, Toft Hansen, Remili 6, Grebille 2, Syprzak 5, L. Karabatić 3, Hansen 7, N. Karabatić 1, Prandi 1
Łomża Vive: Kornecki, Wolff - Vujović 1, Sanchez-Migallon, Olejniczak 2, Sićko 5, A. Dujshebaev 3, Tournat 1, Karacić 1, Kulesz 4, Moryto 1, Thrastarson 1, Gębala, Karalek 2, Gudjonsson 1, Nahi 5
Bilety na MŚ 2023 do kupienia za pośrednictwem Eventim!
-
Boguslaw Mietkiewicz Zgłoś komentarz
oczywiście wam współczuję, no bo cóż innego mogę. Dla niezorientowanych,- stolica to schorzenie na tle nerwowym polegające na niekontrolowanym wydalaniu płynnych nieczystości, a fee. -
responsible Zgłoś komentarz
kwestia tego, że ma już cały sezon w Kielcach za sobą. Nie wiem na ile to jest zasługa obrony, a na ile samych bramkarzy (pewnie 50/50), ale w końcu można powiedzieć, że w tym sezonie Mati i Andi dużo pomagają drużynie. Pierwsze miejsce nadal jest jak najbardziej możliwe szczególnie, że pewnie każda z drużyn bijąca się o lidera grupy zgubi jeszcze gdzieś po drodze punkty. -
TenTyp84 Zgłoś komentarz
wizytuje dermatologa walcząc z opryszczką : ) -
Ahmed Pol Zgłoś komentarz
Plocczaki jak to było "wycieranie" parkietu to czym był wasz oklep od Berlina2 podcieraniem???? -
kuba859 Zgłoś komentarz
zagrało bardzo dobry mecz, widać też trochę już zmęczenia po Kielcach, przecież nie można dokonywać cudów co tydzień. Teraz grunt to wygrać w Porto, a na wiosnę nie stracić głupio punktów we Flensburgu czy domowych meczach z Motorem i Dinamo i gorzej niż 2 miejsce nie będzie. Po losowaniu grupy każdy by brał taki wynik w ciemno. W Płocku zachwyt, ale radzę spojrzeć na tabele, to my jesteśmy liderami w SL i LM, a Płock? Wiecznie drugi -
WISŁA1947 Zgłoś komentarz
wejściówkę a na mecz z Wisła na półtora tygodnia przed nim zostały tylko jakieś ogryzki. To jak to leciało , "przyszliście .... dlatego że my tu gramy?" Stolica! -
Maxi- 102 Zgłoś komentarz
Kolejny cudowny poranek.....:) -
handball Wybrzeże Zgłoś komentarz
Momentami rwanego* miało być. Ale słownik wpisał sobie realnego hehe. -
handball Wybrzeże Zgłoś komentarz
wejście było kluczowe dla utrzymania szybkiego i momentami realnego, a wręcz szalonego rytmu gry. Barca się przy tym gubiła. Podobnie było wczoraj w 2 połowie, gdzie Kielce przez pierwszych 15 zdominowały PSG i to wyraźnie. Dobra passę miał też Sicko (pomimo 2 błędów podań). Te dwie postaci lis Alex i Andy w bramce mogły przesadzić o wygranej. Stało się inaczej. Nie wiem czemu ściągneli Oleja? Mnie Thatstarsston zupełnie nie przekonuje, rozgrywa wolno, schematycznie i trochę przewidywalnie. Fakt, że jest najlepszy rzutowo. Przyznaje. Karacic wczoraj, no to sami widzieliśmy ... Jak dla mnie Olej obecnie jest teraz numerem 1 na środku i to nie dlatego,że jest Polakiem. Jest z nich najbardziej dynamiczny, żywiołowy, silny, potrafi zagrać na dwojce w ataku. Najlepiej z.nich. mija 1/1. Nie wiem na.bank czy pozostawienie Oleja i Sicki dało by zwycięstwo ale wiem, że pierwsze 15 minut 2 polowy to był najlepszy czas w meczu Vive i należało to ciągnąć do bólu. -
hbll Zgłoś komentarz
ograć obronę, jedyną bramkę zdobył po rzucie rozpaczy z lewego rozegrania. PSG pokazało, jak trzeba grać, by wygrać ligę mistrzów - przede wszystkim bardzo agresywnie w obronie, wręcz prowokacyjnie. Najlepszym Polakiem na boisku był za to Syprzak. W perspektywie fazy play-off Francuzi są do ogrania w 2-meczu, ale trzeba popracować nad agresją w obronie, żeby pomóc trochę bramkarzowi no i nad rzutami karnymi, bo jednak trudno będzie wygrywać wyrównane mecze, jeśli nie trafia się tyle razy z 7-metrów. -
Maxi- 102 Zgłoś komentarz
Cudowny wieczór....zimny browarek....uciekam do sexi żonki....:) -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Przegrana ale po wojnie. -
kck Zgłoś komentarz
Maxi- 102: Ustalmy jedno, ty nie potrafisz liczyć. Co roku liczysz na Wisłę i od 10 lat popełniasz ten sam błąd.