Po dwóch spotkaniach pewna awansu była już Hiszpania (z grupy D) i Rosja (z grupy F). O ile ci pierwsi - dwukrotni mistrzowie Europy - zainkasowali komplet punktów zgodnie z przewidywaniami, o tyle Sborna odbudowała się po chudych latach i pokonała Norwegów.
Właśnie Skandynawowie domknęli skład grupy z udziałem Polaków i Niemców. Norwegowi poradzili sobie z Litwinami, za to zdecydowanie więcej kłopotów mieli Szwedzi. W oczy zajrzał im strach, gdy na kilka sekund przed końcem Czesi wyprowadzali kontrę na awans. Na ich szczęście - niedokładnie. Remis 27:27 zapewnił wyjście z grupy wicemistrzom świata.
Jak na razie w najkorzystniejszej sytuacji są Rosjanie i Hiszpanie, którzy zabrali do drugiej rundy dwa punkty z pierwszej etapu. Mogą do nich dołączyć Polacy albo Niemcy, którzy spotkają się w rywalizacji o zwycięstwo w grupie D.
W drugiej połówce drabinki awansowali Francuzi, Duńczycy, Chorwaci i sensacyjnie Czarnogórcy, którzy wyeliminowali Słoweńców. W grze o wyjście z grupy B liczą się jeszcze wszystkie zespoły (Portugalia, Islandia, Węgry, Holandia).
W półfinale zagrają dwie najlepsze drużyny z obu grup.
ZOBACZ:
Plaga koronawirusa u Niemców
Kopciuszek postraszył faworytów
ZOBACZ WIDEO: Czego PZN oczekuje od skoczków na igrzyskach? Małysz zareagował dosadnie