Prawy rozgrywający rozstał się z mistrzami Białorusi po rosyjskiej agresji na Ukrainę, wspieranej przez białoruski rząd. Wypożyczenie Pawła Paczkowskiego zostało skrócone, w życie nie wejdzie też nowy kontrakt, mający obowiązywać od sezonu 2022/23. Były kadrowicz został bez klubu, ale teoretycznie wciąż pozostaje zawodnikiem Łomży Vive Kielce, z której był wypożyczony do Mieszkowa.
Nieoficjalnie wiadomo, że mistrzowie Polski sięgną po Paczkowskiego, który po blisko pięciu latach ponownie będzie miał okazję wystąpić w kieleckich barwach. Od 2017 roku przebywał na wypożyczeniu - najpierw w Motorze Zaporoże, potem w Veszprem i Mieszkowie.
Jego obecność w składzie poprawiłaby sytuację kadrową Łomży Vive. Prawdopodobnie Sigvaldi Gudjonsson nie zagra w barwach kielczan do końca sezonu 2021/22 z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Islandczyk niemal na pewno zamknął już swój dorobek w drużynie mistrzów Polski, bo od kolejnych rozgrywek będzie związany z norweskim Kolstad.
ZOBACZ:
Polak blisko przenosin do Portugalii
Kadra w oczekiwaniu na przełom
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie
Czy cieszysz się z powrotu Paczkowskiego do Kielc? 
