Coraz trudniejsza sytuacja Stali Mielec. Punkty znów uciekły
Stal Mielec nadal głównym kandydatem do spadku z PGNiG Superligi. Po porażce w Głogowie jej sytuacja zrobiła się nie do pozazdroszczenia.
WP SportoweFakty
/ Kuba Hajduk
/ Na zdjęciu: szczypiorniści Handball Stali Mielec
Mielczanie nie wykorzystali szansy na punkty w Głogowie, choć właściwie tylko po 30 minutach mogli robić sobie nadzieje. Od początku drugiej połowy wpadli w dołek, seryjnie tracili piłki i Paweł Paterek tylko nabijał sobie licznik. W krótkim czasie przewaga urosła do pięciu bramek, a byłaby większa, gdyby pudła sezonu nie zaliczył Wojciech Styrcz. Skrzydłowy nie trafił do pustej bramki z bliska - rzut po koźle minął poprzeczkę. Pomimo takiej wpadki, do końca spotkania nie dał się wyprowadzić z równowagi i wykorzystywał okazje.
Jeśli Stal w ogóle uniknęła straty i przedarła się przez obronę, to przed zawodnikami Rafała Glińskiego wyrastał Rafał Stachera. Doświadczony golkiper w pierwszym kwadransie drugiej połowie mocno zniechęcił rywali do jakichkolwiek prób, zwłaszcza grającego naprawdę słabe zawody Oleksija Ganczewa. Obok Paterka Chrobry mógł liczyć w ataku na Antona Otrezowa. Różnica stała się już bezpieczna, na nic wejście do siódemki grającego trenera Glińskiego. Stal zagrała kiepską drugą połowę i ani trochę nie zasłużyła na zdobycz.
Pętla powoli zaciska się na szyjach mielczan, co najmniej dwa zwycięstwa są konieczne, by w ogóle myśleć o utrzymaniu.
Chrobry Głogów - Handball Stal Mielec 36:27 (17:15)
Chrobry: Stachera (15/39 - 38 proc.), Klupś (1/2 - 50 proc.), Derewiankin (0/1) - Otrezow 8/2, Paterek 7/2, Styrcz 5, Grabowski 4, Kosznik 4, Skiba 3, Orpik 2, Jamioł 2, Krzywicki 1, Warmijak, Zdobylak, Matuszak
Karne: 4/5
Kary: 6 min. (Otrezow, Styrcz, Krzywicki)
Stal: Procho (8/30 - 27 proc.), Dekarz (2/14 - 14 proc.) - Sobut 6/3, Wojdak 5, Pribanić 4, Smolikow 4, Graczyk 2/1, Misiejuk 1, Ganczew 1/1, Gliński 1, Krupa 1, Puljizović 1, Wołyncew, Wilk, Nowak
Karne: 5/6
Kary: 8 min. (Ganczew - 4 min., Misiejuk, Nowak - po 2 min.)
