Azoty niesione na skrzydłach. Siódemka 15. kolejki PGNiG Superligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dwóch skrzydłowych Azotów zapracowało na wyróżnienia po 15. kolejce PGNiG Superligi. Najlepszy mecz sezonu rozegrał zawodnik Chrobrego.

1
/ 7

Jeden z najefektowniejszych występów tego sezonu. Znakomity niemal przez cały mecz z Gwardią, zakończył spotkanie z rewelacyjnymi statystykami (19 obron, 49 % skuteczności!). Opolanie w końcówce jeszcze próbowali odwrócić losy rywalizacji, ale za każdym razem odbijali się od Wałacha.

2
/ 7

Lewoskrzydłowy: Piotr Jarosiewicz (KS Azoty Puławy)

Nawiązał do swoich udanych występów z końcówki rundy jesiennej. Jarosiewicz pomógł Azotom zbudować przewagę, rzucił 9 bramek na 10 prób. W klasyfikacji strzelców nadal w czubie - wprawdzie Taras Minocki daleko z przodu, ale lewoskrzydłowy może wkrótce przegonić wicelidera Artsioma Karaleka.

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

3
/ 7

Bohater wielkopolskich derbów. Tak udzieliła mu się atmosfera, że aż kipiał energią. Czasem miało się wrażenie, że jest wszędzie. Mozolnie pracował w obronie i doczekał się nagród w postaci kontr, korzystał z warunków fizycznych i odpalał z dystansu. Derby zamknął z 9 golami na koncie.

4
/ 7

Środkowy rozgrywający: Taras Minocki (Grupa Azoty Unia Tarnów)

Lider strzelców wciąż w gazie, przyzwyczaił wszystkich do popisów i obecności w gronie najlepszych. Tym razem karcił lubinian, przedzierał się przez obronę i budował prowadzenie Unii. Zagłębie walczyło, ale 9 trafień Ukraińca zrobiło swoje. Powetował sobie przeciętny występ z Zabrza.

5
/ 7

Prawy rozgrywający: Wojciech Matuszak (Chrobry Głogów)

W Superlidze od kilku lat, ale chyba nie zdarzył my się jeszcze taki dzień. Dla Chrobrego był maszyną do rzucania bramek, na 11 prób pomylił się tylko raz. Z perspektywy głogowian najistotniejsze były dwie ostatnie - jego gole zupełnie odebrały Piotrkowianinowi nadzieję na zwycięstwo.

6
/ 7

Prawoskrzydłowy: Marek Marciniak (KS Azoty Puławy)

Wprawdzie nie był najskuteczniejszy na boisku (6 goli), ale to właśnie jego wybrano MVP spotkania z MMTS-em Kwidzyn. Obserwatorów kupił efektownymi trafieniami, do spółki z Piotrem Jarosiewiczem zbudował przewagę Azotów. Przy okazji zadebiutował w siódemce kolejki jako zawodnik puławian.

7
/ 7

Drugi - obok Minockiego - bohater tarnowian. Czasem wręcz demolował obronę Zagłębia, która była bezradna wobec współpracy z Japończykiem. Yoshida uzbierał osiem bramek i zwłaszcza w ostatnim kwadransie zdominował defensywę Miedziowych.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)