W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Monika Wąż (Ruch Chorzów) [5]
Bramkarka Ruchu Chorzów po raz kolejny udowodniła swoją wartość. Zaledwie dwanaście puszczonych bramek, z czego sześć padło po rzutach karnych, musi robić wielkie wrażenie. Wąż wybroniła wszystko co mogła. Wyłapywała piłki po szybkich kontratakach, rzutach ze skrzydeł i z drugiej linii.
Lewe skrzydło: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) [11]
Na parkiecie Joanna Załoga to prawdziwy "człowiek orkiestra" i to w pełni znaczenia tego słowa. W Kielcach grała na trzech pozycjach. W pierwszej połowie na lewym skrzydle, w drugiej na prawym, a także po prawej stronie rozegrania. Nie przeszkodziło jej to zostać najskuteczniejszą zawodniczką meczu. Rzuciła łącznie 10 bramek, czyli prawie jedną trzecią wszystkich goli zdobytych przez swój zespół.
Lewe rozegranie: Alina Wojtas (SPR Lublin) [10]
Lubelskie rozgrywające stwarzały największe zagrożenie pod bramką Politechniki Koszalińskiej. Jedną z nich była Alina Wojtas, która celnie rzucała z drugiej linii. Po raz kolejny wykazała się niezłomnym charakterem i walecznością. Zagrała równo w obu spotkaniach.
Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [10]
Semena dała o sobie znać przede wszystkim w drugim meczu Vistalu z Zagłębiem, rzucając bardzo ważne bramki. Kto wie, czy gdyby nie jej umiejętności strzeleckie, Miedziowe byłyby w stanie ponownie odskoczyć mistrzyniom Polski. Dzieliła i rządziła na parkiecie, obsługując swoje koleżanki dobrymi podaniami.
Prawe rozegranie: Agnieszka Wolska (Start Elbląg) [6]
Zdecydowanie najmocniejszy punkt elblążanek w meczu z Aussie Samborem Tczew. Rywal wprawdzie był mało wymagający, ale nawet na jego tle, Wolska dala próbkę swoich możliwości. Momentami siała prawdziwe spustoszenie pod bramką beniaminka.
Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [14]
Po raz kolejny nie miała sobie równych na prawym skrzydle. W drugim pojedynku SPR-u z Politechniką była najskuteczniejsza w swoim zespole. Również w pierwszym pojedynku jej bramki miały duże znaczenie w pokonaniu Akademiczek. Jak zwykle świetnie rozumiała się z rozgrywającymi, skutecznie wykańczała kontrataki.
Kołowa: Żaneta Sucheta (Ruch Chorzów) [2]
Zawodniczka grająca głównie w obronie, tak skutecznie dyrygowała defensywą Niebieskich, że zawodniczki Piotrcovii Piotrków Tryb. zdobyły zaledwie dwanaście bramek, w tym sześć po rzutach karnych. Sucheta raz po raz klinczowała ataki Joanny Wagi oraz Agaty Wypych. W końcówce meczu młoda obrotowa Ruchu dostała szansę gry w ataku, wywalczyła wówczas rzut karny i zdobyła jedną bramkę.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Marta Wawrzynkowska (KSS Kielce) [6] Lewe skrzydło: Marzena Paszowska (KSS Kielce) [8] Lewe rozegranie: Małgorzata Stasiak (SPR Lublin) [5] Środek rozegrania: Honorata Syncerz (KSS Kielce) [3] Prawe rozegranie: Viktoryia Panasiuk (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [5] Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [5] Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Łączpol Gdynia) [14]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl