Siódemka kolejki Superligi Mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie czternastu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Siódemce kolejki.

1
/ 8

Bramkarz: Sławomir Szmal (Vive Targi Kielce) [5] 

Vive Targi Kielce nie miały najmniejszych problemów z odniesieniem dwóch zwycięstw w półfinałowej konfrontacji z Azotami Puławy. Mocnym punktem drużyny mistrza Polski byli bramkarze. Zarówno Sławomir Szmal, jak i Venio Losert skutecznie bronili dostępu do kieleckiej bramki. Golkiperom bardzo pomagała obrona, jednak gdy rywale z Puław zdołali przedrzeć się przez defensywę Vive Targów na wysokości zadania stawali bramkarze. Nie mogą zatem dziwić dwie efektowne wygrane zespołu Bogdana Wenty.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Damian Kostrzewa  (Tauron Stal Mielec) [11]

Tauorn Stal Mielec w spotkaniu o miejsca 5-8 z Piotrkowianinem Piotrków Tryb. zdołała wywalczyć skromną zaliczkę. Mecz w Piotrkowie Trybunalskim nie stał na najwyższym poziomie. Zdecydowanie najjaśniejszą postacią w tym słabym widowisku był Damian Kostrzewa. Skrzydłowy mieleckiego zespołu rozgrywa najlepszy sezon w karierze. W pojedynku z Piotrkowianinem ponownie imponował niesamowitym ciągiem na bramkę, raz po raz wpisując się do meczowego protokołu. Spotkanie zakończył z imponującym dorobkiem czternastu bramek. Gdyby Kostrzewa wykorzystał wszystkie sytuacje wynik ten mógłby być jeszcze lepszy.

3
/ 8

Lewe rozegranie: Michał Kubisztal (Orlen Wisła Płock) [5]

Orlen Wisła Płock nie miała łatwej przeprawy w dwóch pierwszych półfinałowych spotkaniach z MMTS-em Kwidzyn. Najrówniej grającym zawodnikiem Nafciarzy był Michał Kubisztal. W pierwszym meczu rozgrywający na listę strzelców wpisał się sześć razy, częściej bramce rywali zagrażał wracający po kontuzji Petar Nenadić. Drugie spotkanie było już natomiast popisem "Kubła", którego niemal każdy rzut znajdował drogę do bramki rywali. Reprezentant Polski ośmiokrotnie zapisał się w meczowym protokole.

4
/ 8

Środek rozegrania: Maciej Mroczkowski (MMTS Kwidzyn) [4]

MMTS Kwidzyn w pierwszym półfinałowym spotkaniu z Orlen Wisłą Płock bliski był sprawienia niespodzianki. Ta sztuka nie udała się jednak podopiecznym Krzysztofa Kotwickiego. Pomimo porażki kilku zawodników kwidzyńskiego zespołu zasłużyło na słowa uznania. Jednym z nich jest z pewnością Maciej Mroczkowski. Doświadczony rozgrywający jest motorem napędowym MMTS-u, od postawy tego zawodnika wiele zależy. W sobotnim pojedynku Mroczkowski świetnie rozdzielał piłki, sam również siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Robert Orzechowski  (MMTS Kwidzyn) [11]

MMTS Kwidzyn nie zamierza oddawać bez walki miejsca w finale PGNiG Superligi. O tym, że w kwidzyńskim zespole drzemie mocna chęć zwycięstwa przekonali się Nafciarze szczególnie w pierwszym półfinałowym spotkaniu. W tym meczu najbardziej we znaki wicemistrzom Polski dał się Robert Orzechowski. Reprezentant Polski regularnie bombardował bramkę Nafciarzy, pokonując bezradnych bramkarzy rywali aż jedenaście razy. Z dobrej strony "Orzech" pokazał się także w drugim meczu, w którym zdobył pięć bramek.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Ivan Cupić  (Vive Targi Kielce) [7]

Vive Targi Kielce w ostatnim czasie imponują formą, o czym przekonały się ostatnio także Azoty Puławy. Zespół mistrza Polski ligowych rywali rozbija dzięki szczelnej defensywie oraz zabójczym kontratakom. Boleśnie o szybkości i skuteczności kieleckich skrzydłowych przekonały się Azoty. Ivan Cupić, pomimo że na parkiecie w każdym meczu spędzał tylko 30 minut, może pochwalić się imponująca zdobyczą bramkową. Łącznie w dwumeczu Chorwat do bramki Azotów trafił osiemnaście raz. Cupić zaczyna prezentować formę sprzed kontuzji.

7
/ 8

Kołowy: Nenad Marković (Gaz-System Pogoń Szczecin) [3]

Gaz-System Pogoń Szczecin w walce o miejsca 5-8 nie sprostała NMC Powenowi Zabrze. Obrotowy Pogoni w meczu z zabrzanami nie zagrał jeszcze w pełni zdrowy, a mimo to pokazał się z jak najlepszej strony. Widać jego coraz lepsze zrozumienie z Michalem Bruną, od którego dostaje sporo piłek i je skutecznie wykańcza. W Pogoni wykorzystywany jest zarówno w obronie jak i w ataku. Z obu ról wywiązuje się naprawdę przyzwoicie. Przeciwko NMC Powenowi zaliczył sześć bramek i był najskuteczniejszym zawodnikiem wśród gospodarzy.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Bramkarz: Sebastian Kicki (NMC Powen Zabrze) [2] Lewe skrzydło: Bartłomiej Tomczak (Vive Targi Kielce) [3] Lewe rozegranie: Aleksander Kokoszka (Siódemka Miedź Legnica) [3] Środek rozegrania: Grzegorz Tkaczyk (Vive Targi Kielce) [4] Prawe rozegranie: Mateusz Zaremba (Gaz-System Pogoń Szczecin) [6] Prawe skrzydło: Patryk Kuchczyński (NMC Powen Zabrze) [5] Kołowy: Rastko Stojković (Vive Targi Kielce) [4]

* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
kibiCK
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Archiwalny materiał z 1998 roku. Dla pasjonatów i dla młodych kibiców fajne video. Co ważne dobra jakość obrazu:  
avatar
HANDBALL PL
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Wiem że pewnie zostanę zminusowany, ale ja nie popadam w zachwyt przed Kostrzewą. Nic mu nie ujmuję, silny, dobrze biega, dużo rzuca, bardzo dużo, ale zdecydowana większość tych bramek to bramk Czytaj całość
avatar
jaet
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Damian musiałby być skuteczniejszy ze swojej nominalnej pozycji, czyli lewego skrzydła. Gro bramek, które rzuca w polskiej lidze, w Bundeslidze by zwyczajnie nie padło. Nie zmienia to jednak po Czytaj całość
avatar
hbll
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kostrzewa wyrasta na gracza sezonu. I dobrze, bo jesli wogóle któryś z Polaków powinien wyjechać by sie rozwijać, to uważam że nie Chrapkowski, czy Orzechowski ale właśnie Kostrzewa ma papiery Czytaj całość