W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Sławomir Szmal (Vive Targi Kielce) [6]
W tym sezonie mocnym punktem Vive Targów Kielce są bramkarze. Nie inaczej było podczas dwóch pierwszych finałowych spotkań w Kielcach. W premierowym starciu decydującym o losach złotego medalu z bardzo dobrej strony zaprezentował się Sławomir Szmal. To właśnie kapitalne interwencje reprezentanta Polski, również w sytuacjach sam na sam, pozwoliły kielczanom na zbudowanie bezpiecznej przewagi i odniesienie pewnego zwycięstwa.
Lewe skrzydło: Adam Wiśniewski (Orlen Wisła Płock) [6]
Orlen Wisła Płock wróciła z Kielc na tarczy. Nafciarze dwukrotnie musieli uznać wyższość Vive Targów. W płockim obozie nie zawiódł Adam Wiśniewski, który w dwumeczu zdobył dziewięć bramek. Doświadczony skrzydłowy w trudnych momentach potrafił wykazać się spokojem i z zimną krwią wykończyć akcje. Jako jeden z nielicznych zawodników umiał znaleźć sposób na szczelną kielecką defensywę. Był czołową postacią Nafciarzy.
Lewe rozegranie: Michał Jurecki (Vive Targi Kielce) [6]
Michał Jurecki na ligowych parkietach, w odróżnieniu od rozgrywek Ligi Mistrzów, nie często jest liderem Vive Targów Kielce. Inaczej jest w przypadku pojedynków z Orlen Wisłą Płock. Wówczas trener Bogdan Wenta nie oszczędza sił "Dzidziusia". Adrenalina towarzysząca "świętej wojnie" wyzwala w zawodniku dodatkowe pokłady energii. W finałowych spotkaniach Michał Jurecki potwierdził, że jest prawdziwym fighterem, kilka bramek jego autorstwa było rzadkiej urody. Rozgrywający nie boi się odpowiedzialności, potrafi sforsować każdą obronę, w finałowym dwumeczu zdobył dwanaście bramek.
Środek rozegrania: Michal Bruna (Gaz-System Pogoń Szczecin) [8]
W spotkaniu drużyn walczących o 7. lokatę Gaz-System Pogoń Szczecin musiała uznać wyższość Piotrkowianina Piotrków Tryb., choć przez większość spotkania prowadziła. W szeregach szczecinian ponownie błyszczał Michal Bruna. W końcówce sezonu forma czeskiego rozgrywającego eksplodowała. Doświadczony zawodnik po raz kolejny imponował efektownymi zagraniami oraz skutecznością, trafiając do bramki Piotrkowianina aż dwanaście razy.
Prawe rozegranie: Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn) [12]
MMTS Kwidzyn zrobił pierwszy krok w kierunku brązowego medalu mistrzostw Polski, odnosząc cenne zwycięstwo w Puławach. W obu spotkaniach najjaśniejszą postacią na parkiecie był Robert Orzechowski. Reprezentant Polski był podporą drużyny z Kwidzyna. Bardzo często brał odpowiedzialność na swoje barki i to przynosiło same korzyści. Pomimo solidnej puławskiej defensywy zaliczył kilka efektownych rzutów z dystansu, zdobywając w dwumeczu piętnaście bramek.
Prawe skrzydło: Ivan Cupić (Vive Targi Kielce) [9]
Początek finałowej rywalizacji nie był udany dla Ivana Cupicia. Chorwackiemu skrzydłowemu przydarzyło się kilka prostych błędów. Jednak z każdą minutą najlepszy strzelec mistrza Polski prezentował się coraz lepiej. Chorwat był szybki, sprytny, a co najważniejsze skuteczny. Bardzo dobrze wykańczał kontrataki kieleckiej drużyny, był dobrym duchem zespołu. Żywiołowymi reakcjami motywował kolegów, podobnie jak Michał Jurecki. W dwumeczu na listę strzelców wpisał się czternaście razy.
Kołowy: Mateusz Kus (Azoty Puławy) [3]
Azoty Puławy tylko raz zdołały wykorzystać atut własnego parkietu i aby wywalczyć brązowy medal, będą musiały przynajmniej raz pokonać MMTS na jego terenie. Ozdobą rywalizacji o miejsce na najniższym stopniu podium był pojedynek kołowych Michała Pereta i Mateusza Kusa. Zawodnik Azotów bardzo mocno dał się we znaki kwidzyńskiej defensywie, był też mocnym punktem obrony puławian. Jego grę cechowało ogromne zaangażowanie, do bramki MMTS trafił sześć razy.
Ławka rezerwowych: Bramkarz: Lech Kryński (Tauron Stal Mielec) [3] Lewe skrzydło: Damian Kostrzewa (Tauron Stal Mielec) [13] Lewe rozegranie: Szymon Woynowski (Piotrkowianin Piotrków Tryb.) [2] Środek rozegrania: Przemysław Krajewski (Azoty Puławy) [9] Prawe rozegranie: Krzysztof Lijewski (Vive Targi Kielce) [5] Prawe skrzydło: Michał Daszek (MMTS Kwidzyn) [3] Kołowy: Michał Peret (MMTS Kwidzyn) [3]
* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl