W tym artykule dowiesz się o:
Wygrany dnia: Reprezentacje Danii, Hiszpanii i Islandii
Trzeci dzień duńskiego czempionatu przyniósł nam pierwsze rozwiązania. Wtorkowymi zwycięstwami awans do drugiej fazy turnieju przypieczętowali gospodarze imprezy i Hiszpanie, którzy po zaciętym spotkaniu pokonali Norwegów. W kolejnej etapie mistrzostw są już także Islandczycy, którzy skorzystali na porażce wspomnianych już Norwegów i jednym punktem wywalczonym w starciu z Norwegami zapewnili sobie miejsce w gronie czołowej dwunastki mistrzostw.
Przegrany dnia: Reprezentacje Czech i Macedonii
"Remis, który nikogo nie cieszy" - takim tytułem okrasiliśmy relację ze spotkania pomiędzy reprezentacją Macedonii a Czechami. Obie drużyny występy na mistrzostwach w Danii zaczęły od porażek, we wtorkowym spotkaniu grały więc nie tylko o otworzenie swojego dorobku punktowego, ale przede wszystkim o przybliżenie się do kolejnej fazy rozgrywek. Podział punktów utrzymał status quo, choć zważając na fakt, że Czechom pozostał jedynie mecz z Duńczykami (a Macedonia zagra z Austrią), ich rywale mogą czuć się odrobinę bardziej usatysfakcjonowani wynikiem spotkania.
Niespodzianka dnia: Reprezentacja Norwegii
Po niedzielnym spotkaniu z Islandczykami o grze reprezentacji Norwegii nie można było powiedzieć zbyt wiele ciepłych słów. Drużyna Roberta Hedina fatalnie spisywała się w defensywie, w ataku zaś grę opierając na szalonych niekiedy rzutach Kristiana Kjellinga. We wtorkowym starciu z Hiszpanami Skandynawowie pokazali zupełnie inne oblicze, faworyzowanym mistrzom świata stawiając zdecydowany i skuteczny opór. Szkoda, że Myrhol i spółka świetnego występu nie okrasili choćby jednym punktem.
Rozczarowanie dnia: Gra w ostatnich sekundach
Reprezentanci Czech, Macedonii i Islandii zapatrzyli się na ostatnią akcję w wykonaniu polskich szczypiornistów z wczorajszego spotkania z Serbami i swych wtorkowych meczach zaprezentowali festiwal nieudolności i niewykorzystanych szans w ostatnich akcjach rywalizacji. Macedończycy blisko minutę rozgrywali swój atak, Czesi zaś dziesięciosekundową akcję kończyli rzutem wolnym po czasie. Fiaskiem zakończyła się również próba przechylenia szali zwycięstwa przez Islandczyków, których rzut nie był w stanie zaskoczyć bramkarza Węgier.
Zawodnik dnia: Mikkel Hansen
Cóż to był za występ! Dziewięć bramek (9/10 w rzutach), dziewięć asyst a do tego jeszcze cztery wywalczone rzuty karne (z czego padły trzy bramki). Łącznie daje to udział przy dwudziestu jeden z trzydziestu trzech trafień całego zespołu (64%!). Mikkel Hansen we wtorek nie miał sobie równych zarówno w starciu z Austriakami, jak i pośród wszystkich innych zawodników. Nasz wybór nie mógł być po prostu inny.
Antybohater dnia: Victor Tomas
Osiem trafień w dziesięciu próbach z pewnością zapewniłoby doświadczonemu hiszpańskiemu skrzydłowemu miejsce w siódemce III dnia ME 2014, jednak jego świetną formę rzutową całkowicie przekreśliła w naszych oczach sytuacja z 40. minuty meczu z Norwegią. Walczący bark w bark o pozycję na kole z Erlendem Mamelundem Tomas padł w pewnym momencie niczym rażony piorunem i długo nie podnosił się z parkietu. Jak pokazały powtórki Hiszpan chciał wymusić wykluczenie rywala, bowiem poza normalną przepychanką do żadnego ataku ze strony Mamelunda nie doszło. Z takimi zachowaniami Tomas spokojnie może przenieść się do swoich klubowych kolegów kopiących, a nie rzucających piłkę.
Siódemka III dnia ME 2014:
- Bramkarz: Ole Erevik (Norwegia)
Może i norweski golkiper nie miał wśród swoich kolegów po fachu najwyższego procentu skutecznych interwencji, ale przez większość spotkania to on "trzymał" Norwegów w rywalizacji z Hiszpanami. Niezwykle efektowny, obronił trzy rzuty karne. (18/45 - 40%)
- Lewe skrzydło: Cristian Ugalde (Hiszpania)
Bezbłędny występ lewego skrzydłowego reprezentacji Hiszpanii. Uglade był jedną z czołowych postaci ekipy Manolo Cadenasa i zasłużył na miejsce w siódemce dnia. (5/5 - 100%)
- Lewe rozegranie: Mikkel Hansen (Dania)
Zawodnik dnia i MVP meczu z Austriakami. Po kosmicznym występie Hansen musiał znaleźć się w naszym zestawieniu. (9/10 - 90%)
- Środek rozegrania: Aron Palmarsson (Islandia)
Lider Islandczyków powrócił do gry mimo drobnego urazu kostki ze spotkania z Norwegią. W pojedynku z Węgrami Palmarsson nie tylko dowodził zespołem, ale brał na siebie ciężar zdobywania bramek w trudnych momentach. (8/13 - 62%)
- Prawe rozegranie: Gabor Ancsin (Węgry)
Węgierski rozgrywający po bardzo przeciętnym występie z Hiszpanami przebudził się w rywalizacji z Islandczykami i rozegrał świetne zawody. Przynajmniej na chwilę kibice Madziarów zapomnieli, że w Danii nie ma Laszlo Nagy'a. (7/8 - 88%)
- Prawe skrzydło: Miroslav Jurka (Czechy)
Miejsce na prawym skrzydle przypadłoby Victorowi Tomasowi gdyby nie jego hańbiący występek. Miejsce Hiszpana zajął więc Czech Miroslav Jurka, który w meczu z Macedonią zdobył 4 bramki. (4/5 - 80%)
- Obrotowy: Jesper Noddesbo (Dania)
Solidny w obronie, świetny w ataku i kapitalny przy wykonywaniu rzutów karnych, do których egzekucji zmusił go Ulrik Wilbek. Duńczyk w starciu z Austrią nie pomylił się ani raz dzięki czemu wylądował w siódemce naszego zestawienia. (5/5 - 100%)
Rezerwowi: Bramkarz: Jose Manuel Sierra (Hiszpania) - 17/34 - (50%) Lewe skrzydło: Gudjon Valur Sigurdsson (Islandia) - 5/7 (71%) Lewe rozegranie: Pavel Horak (Czechy) - 8/10 (80%) Środek rozegrania:Joan Canellas (Hiszpania) - 7/11 (64%) Prawe rozegranie: Kiril Lazarov (Macedonia) - 12/23 (52%) Prawe skrzydło: Runar Karason (Islandia) - 4/7 (57%) Obrotowy: Bjarte Myrhol (Norwegia) - 7/11 - 64%)
Podsumowanie zmagań w grupach:
Grupa A:
Grupa B:
Program środowych meczów:
Grupa C: godz. 18:00 - Rosja - Serbia godz. 20:15 - Polska - Francja
Grupa D: godz. 18:00 - Czarnogóra - Chorwacja godz. 20:15 - Białoruś - Szwecja