W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Paweł Kiepulski (MMTS Kwidzyn) [2]
MMTS Kwidzyn bliski był sprawienia niespodzianki i pokonania Vive Targów Kielce. Kapitalne zawody w bramce MMTS-u zaliczył Paweł Kiepulski. Kielczanie mieli ogromne problemy z pokonaniem tego golkipera, bramki zdobywali najczęściej po rzutach karnych i dobitkach. Momentami stanowił dla rywali zaporę nie do przejścia, bronił nawet w beznadziejnych sytuacjach. Jego łupem padł także rzut karny.
Lewe skrzydło: Adrian Nogowski (MMTS Kwidzyn) [5]
MMTS Kwidzyn nie zdołał awansować do półfinału PGNiG Superligi. W minionych latach kwidzynianie regularnie zdobywali medale mistrzostw Polski. Tym razem na drodze MMTS stanął jednak wyjątkowo trudny rywal Vive Targi Kielce. Kwidzynianie w spotkaniu przed własną publicznością udowodnili jednak, że nie przypadkowo znaleźli się w tej fazie rozgrywek. Jednym z wyróżniających się graczy MMTS-u był Adrian Nogowski. Skrzydłowy w pierwszej części spotkania był niezwykle aktywny, zapisał na swoim koncie pięć bramek.
Lewe rozegranie: Michał Kubisztal (Górnik Zabrze) [8]
W spotkaniu z Chrobrym Głogów liderem zabrzańskiej drużyny był Michał Kubisztal, który poprowadził swój zespół do zwycięstwa i tym samym półfinału PGNiG Superligi. Kiedy w końcowych minutach spotkania na tablicy świetlnej widniał rezultat remisowy zdobył trzy bramki z rzędu, co praktycznie rozstrzygnęło o końcowym wyniku pojedynku. W całym meczu "Kubeł" aż jedenastokrotnie wpisał się na listę strzelców.
Środek rozegrania: Marko Tarabochia (KS Azoty Puławy) [1]
Azoty Puławy pokonały przed własną publicznością Gaz-System Pogoń Szczecin i przedłużyły swoje szanse na awans do półfinału PGNiG Superligi. Jednym z bohaterów tego niezwykle zaciętego spotkania był Marko Tarabochia. Chorwacki rozgrywający w najważniejszym momencie meczu, dogrywce, wziął na swoje barki ciężar zdobywania bramek. Jego dwa trafienia przesądziły o zwycięstwie puławian. W całym spotkaniu zdobył sześć bramek.
Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Górnik Zabrze) [10]
Górnik Zabrze w tym roku kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Marszu zabrzan po medal mistrzostw Polski nie był w stanie zatrzymać Chrobry Głogów, który w rewanżowym spotkaniu wysoko zawiesił poprzeczkę rywalom. W zespole Górnik na wysokości zadania stanęli jednak doświadczeni gracze. Mariusz Jurasik był jednym z wyróżniających się zawodników na parkiecie. Do bramki Chrobrego trafił siedem razy.
Prawe skrzydło:Aleksandr Bushkov (Górnik Zabrze) [1]
W zespole Górnika Zabrze zdecydowanie najlepiej dysponowanym skrzydłowym w tym roku jest Bartłomiej Tomczak. W rewanżowym spotkaniu z Chrobrym Głogów przypomniał jednak o sobie Aleksandr Bushkou, który niedawno przedłużył kontrakt z zabrzańskim klubem. Skrzydłowy w dużym stopniu przyczynił się do sukcesu Górnika w starciu z Chrobrym. Białoruski zawodnik na Dolnym Śląsku rozegrał bardzo dobre zawody, wygrany pojedynek zakończył z ośmioma bramkami na swoim koncie.
Kołowy: Julen Aguinagalde (Vive Targi Kielce) [5]
Vive Targi Kielce awansowały do półfinału PGNiG Superligi. Szczypiorniści z Kielc występu w rewanżowym spotkaniu w Kwidzynie nie mogą zaliczyć do udanych. Jednym z nielicznych zawodników, który w pojedynku z MMTS-em zagrał na swoim normalnym wysokim poziomie był Julen Aguinagalde. Hiszpański kołowy sprawiał rywalom najwięcej problemów, bramki zdobywał z koła, nie myli się także z linii siedmiu metrów. Na swoim koncie zapisał osiem trafień.
Ławka rezerwowych: Bramkarz: Marin Sego (Orlen Wisła Płock) [5] Lewe skrzydło: Marek Świtała (Chrobry Głogów) [4] Lewe rozegranie: Szymon Woynowski (Piotrkowianin Piotrków Tryb.) [2] Środek rozegrania: Tomasz Klinger (MMTS Kwidzyn) [6] Prawe rozegranie: Witalij Titov (KPR Legionowo) [7] Prawe skrzydło: Valentin Ghionea (Orlen Wisła Płock) [7] Kołowy: Michał Stankiewicz (MKS Zagłębie Lubin) [4]
* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl