Wielkie gwiazdy na Dolnym Śląsku. Tych graczy zobaczymy we Wrocławiu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kibiców szczypiorniaka we Wrocławiu czeka prawdziwa uczta. Do stolicy Dolnego Śląska zawitają reprezentacje Niemiec, Hiszpanii, Słowenii i Szwecji. Nie zabraknie zatem gwiazd światowego formatu.

1
/ 9

[tag=1406]

Arpad Sterbik[/tag]

Nie ma prawdopodobnie na świecie szczypiornisty, który w swojej karierze występowałby w czterech reprezentacjach. 36-letni bramkarz ma na koncie grę dla reprezentacji Jugosławii, Serbii i Czarnogóry, Serbii oraz Hiszpanii (od 2010 roku).

Pochodzący z rodziny węgierskich Serbów Sterbik to jedna z najbarwniejszych postaci w światowej piłce ręcznej. Rok w rok zgarnia tytuły dla najlepszego bramkarza w Hiszpanii. Nic zatem dziwnego, że transfery z jego udziałem biją rekordy. FC Barcelona Lassa w 2012 roku zapłaciła BM Atletico Madryt milion euro, co czyni go czwartym najdroższym piłkarzem w historii dyscypliny! 

Potężny bramkarz (200 cm, 119 kg) niejednokrotnie odbierał już rywalom ochotę do gry. Niedawno o jego klasie przekonali się szczypiorniści Vive Tauron Kielce. Występujący obecnie w Vardarze Skopje Sterbik zamurował bramkę i kielczanie odbijali się od rywala niczym od muru. Fantastyczne warunki fizyczne, a przy tym niezwykła sprawność powodują, że pokonanie reprezentanta Hiszpanii naprawdę jest sztuką.

2
/ 9

[tag=27896]

Joan Canellas[/tag]

Nietuzinkowe podania i bezkompromisowe decyzje. Ot, cały Canellas. Środkowy rozgrywający THW Kiel od paru sezonów nie przestaje zadziwiać. W drużynie klubowej nie pełni przeważnie funkcji egzekutora, koncentrując się raczej na obsłużeniu kolegów z zespołu.

Nie oznacza to jednak, że Hiszpan nie potrafi brać na siebie odpowiedzialności. Chociażby kilka tygodni temu Canellas swoimi indywidualnymi szarżami doprowadzał do rozpaczy kibiców Rhein-Neckar Löwen. W starciu z rywalem do mistrzostwa hiszpański gracz dziewięć razy ulokował piłkę w siatce, a jego akcja z obrotem o 360 stopni przed wykonaniem rzutu stała się hitem sieci.

W kadrze zadebiutował w 2009 roku jeszcze jako gracz Fraikin Granollers. Przebojem wywalczył sobie miejsce w reprezentacji i stał się niezbędnym elementem układanki trenera Rivery, a następnie Manolo Cadenasa. Canellas szczególnie zabłysnął podczas ME 2014, kiedy to z 50 golami został najlepszym strzelcem imprezy.

3
/ 9

Tomas w wieku 19 lat trafił do pierwszego zespołu FC Barcelona Lassa, gdzie błyskawicznie zaczął kolekcjonować trofea. Jego potencjał dostrzegli trenerzy kadry i rodowity barcelończyk przywdział koszulkę reprezentacji. Miejsca w drużynie narodowej nie oddał do dzisiaj, chociaż groźnych rywali nie brakowało.

Niemal corocznie Tomas trafia do najlepszych siódemek roku. Zresztą, nie może być inaczej, skoro Hiszpan napędza grę Barcelony. Niewielu szczypiornistów jest równie skutecznych w sytuacjach sam na sam jak Tomas. Hiszpan dysponuje niespotykanym wręcz arsenałem rzutów. Bramkarze często bezradnie obserwują, jak piłka z "dziwną" rotacją wtacza się do ich świątyni. Mierzący 178 cm gracz jest niczym żywe srebro, dynamiczny i nieuchwytny dla defensorów. Bez Tomasa trudno wyobrazić sobie zarówno kadrę jak i wielką Barcelonę

4
/ 9

[tag=22318]

Raul Entrerrios[/tag]

Środkowy rozgrywający od dziesięciu lat stanowi o sile hiszpańskiej kadry. Entrerrios już na początku swojej drogi w drużynie narodowej sięgnął z kolegami po mistrzostwo świata 2005. W 2013 roku Hiszpana dopadł jednak pech. Z powodu kontuzji nie pojechał na mistrzostwo świata i tylko w telewizji mógł obserwować jak rodacy, na czele z jego starszych bratem, Alberto Entrerriosem, sięgają po złoto.

Na niwie klubowej sukcesów także nie brakuje. Świetne występy w Cuatro Rayas Valladolid zaowocowały transferem do FC Barcelony. Entrerrios od pięciu lat gra pierwsze skrzypce w ekipie ze stolicy Katalonii. Nie boi się zaryzykować i w trudnych chwilach finalizuje akcje indywidualnie. Jego zaskakujące rzuty zza obrońcy czy też z nieprzygotowanej pozycji niejednokrotnie ratowały skórę hiszpańskiej kadrze.

5
/ 9

Wydaje się, ze dla rozgrywającego Vive Tauronu Kielce czas się zatrzymał. 35 lat na karku, a Słoweniec nadal utrzymuje wysoką formę. Zorman potrafi niespodziewanie przyspieszyć akcję czy też zdecydować się na indywidualną szarżę.

Zanim trafił do Polski, Słoweniec kursował między ojczyzną a Hiszpanią. Zorman po dobrych występach w Celje Pivovarna Lasko trafił do Ciudad Real, który był wówczas na szczycie ligi hiszpańskiej. Nieco brakuje natomiast sukcesów w kadrze. Słoweńcy swój jedyny medal wielkiej imprezy zdobyli podczas ME 2004 (srebro). Zormanowi nie przeszkadza to jednak w sięganiu po indywidualne wyróżnienia. W 2012 roku trafił do najlepszej siódemki mistrzostw Europy.

6
/ 9

[tag=24350]

Jonas Källman[/tag]

Szwed, pomimo bardzo nietypowych warunków fizycznych jak na lewoskrzydłowego (200 cm, 98 kg), zadziwia sprawnością. Przez lata należał do najlepszych strzelców Bauhaus Liga ASOBAL, gdzie spędził ponad 10 lat. Stał się jednym z symboli Ciudad Real, a następnie jego spadkobiercy, BM Atletico Madryt. Po ogłoszeniu upadłości przez madrycki klub trafił do węgierskiego MOL-Pick Szeged.

34-letni Kallman coraz głośniej mówi o zbliżającym się rozstaniu z kadrą. Już raz żegnał się z reprezentacją, gdy w 2011 roku wykryto nieprawidłowości w pracy jego mięśnia sercowego i Szwed musiał poddać się operacji. Wrócił na Igrzyska Olimpijskie w 2012 roku i zdobył srebrny medal.

7
/ 9

[tag=28099]

Niclas Ekberg[/tag]

Skrzydłowy kilońskich Zebr należy do czołowych graczy DKB Handball Bundesligi. Szwed trafił do Niemiec po bardzo udanych dla niego Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, gdzie sięgnął po srebrny krążek. W jego ręce trafił też tytuł króla strzelców imprezy. W Kilonii miał zastąpić Tobiasa Reichmanna. Swoje zadanie wypełnia z nawiązką.

W barwach THW Ekberg dał się poznać jako pewny egzekutor rzutów karnych. Ekberg dysponuje błyskawicznym startem do piłki. Jego znakiem firmowym stały się szybkie kontry, w których defensorzy rywali przeważnie oglądają plecy Szweda. Przed 26-latkiem jeszcze wiele lat gry, ale jego osiągnięcia już robią wrażenie. Oprócz wspomnianego medalu olimpijskiego, Ekberg ma w kolekcji złoto mistrzostw Danii i zwycięstwo w Bundeslidze.

8
/ 9

[tag=38878]

Andreas Nilsson[/tag]

Jeden z najlepszych obrotowych świata już drugi sezon występuje w węgierskim MKB-MVM Veszprém. Szwed ma pewne miejsce w siódemce jednego z najlepszych zespołów świata. Na Węgrzech Nilsson robi prawdziwą furorę. Straszy rywali nie tylko posturą (197 cm, 110 kg), ale też nieszablonowością swoich zagrań. Nigdy nie wiadomo, czy Szwed nie zdecyduje się akurat na rzut tyłem do bramki lub nietypową "wkrętkę". Jego gole często trafiają do kompilacji z najlepszymi zagraniami z Ligi Mistrzów.

Kariera Nilssona rozwija się w błyskawicznym tempie. Jako 22-latek trafił do ekipy mistrzów Niemiec, HSV Hamburg, gdzie mógł podpatrywać Igora Voriego. Okazji do gry jednak nie brakowało i Szwed zdobywał około trzech bramek na mecz. Selekcjonerzy kadry od Nilssona będą rozpoczynali ustalanie siódemki na spotkanie.

9
/ 9

[tag=29472]

Steffen Weinhold[/tag]

Najmniej z znany w tym towarzystwie, co nie oznacza, że najsłabszy. Weinhold, wybrany niedawno na kapitana niemieckiej kadry, wyrósł na najlepszego prawego rozgrywającego za naszą zachodnią granicą. Holger Glandorf doczekał się godnego następcy.

30-latek jest graczem bezkompromisowym, nie boi się ryzyka i często bombarduje bramkę przeciwnika z drugiej linii. Przy tym Weinhold dysponuje świetną techniką użytkową. Od dwóch lat występuje w THW Kiel, z którym w 2014 roku sięgnął po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Do Kilonii trafił z jednego z największych rywali Zebr, SG Flensburg-Handewitt.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)