Liga Mistrzów: Znamy siódemkę kolejki! Jest bohater Orlen Wisły Płock

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stipe Mandalinić był w 13. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów bohaterem... Orlen Wisły Płock. Jego bramki z meczu HC HC PPD Zagrzeb - Celje Pivovarna Lasko (24:23) sprawiły, że polski zespół ma już pewny awans do kolejnej rundy.

1
/ 7

- W drugiej połowie meczu jego interwencje zrobiły różnicę - powiedział po ostatnim gwizdku trener Vardaru, Raul Gonzalez Gutierrez. Milić zwykle jest w Skopje w cieniu Arpada Sterbika. Teraz to on wyszedł na pierwszy plan. Potężnie zbudowany golkiper był jednym z architektów zwycięstwa nad MOL-Pickiem Szeged (31:29).

Zobacz wideo: Z Dujszebajewem o medal IO

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

2
/ 7

Lewoskrzydłowy był pierwszoplanową postacią meczu w Mannheim. Sigurmansson trafiał do siatki zarówno lobem, jak i mocnymi rzutami w długi róg. Szans na gole szukał z najtrudniejszych pozycji. Zdobył siedem bramek. Rzucał z 78-procentową skutecznością.

3
/ 7

23-latek w sobotni wieczór zaskarbił sobie sympatię zarówno kibiców, jak i zawodników Orlen Wisły. Rozgrywający był bohaterem meczu HC PPD z Celje (24:23). Dzięki zwycięstwu Chorwatów nad Słoweńcami wicemistrzowie Polski zapewnili sobie awans do fazy TOP 16. Mecz był teatrem jednego aktora. Mandalinić oddał dziesięć rzutów i zdobył dziesięć bramek.

4
/ 7

Losy hitu kolejki ważyły się do ostatnich sekund. Flensburg uległ MVM Veszprém (28:29), choć Lauge Schmidt grał tego dnia mecz wybitny. Duńczyk na bramkę rywali rzucał aż trzynaście razy, trafił ośmiokrotnie. W całym spotkaniu więcej goli od niego zgromadził tylko Laszlo Nagy.

5
/ 7

Dla węgierskiego gwiazdora - co zrozumiałe - także znalazło się miejsce w najlepszej drużynie weekendu. Nagy zdobył dziewięć bramek. Gdyby nie on, mistrzowie Węgier opuszczaliby Flensburg na tarczy. Dzięki dwóm punktom Veszprem wciąż ma szanse na pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału.

6
/ 7

Słoweniec był w meczu z Flensburgiem ostoją Veszprem. W kluczowych momentach to właśnie on kończył ataki pozycyjne mistrzów Węgier, był też bezbłędny przy kontrach. Zdobył osiem bramek. Rzucał ze stuprocentową skutecznością.

7
/ 7

Były zawodnik Vive Tauronu Kielce zagrał w LM po raz pierwszy od blisko trzech miesięcy i od razu trafił do najlepszej drużyny weekendu. Mecz Skjern Handbold - Meszkow zakończył się remisem (31:31). Stojković zdobywał dla swojej drużyny co czwartą bramkę. W sumie trafił do siatki osiem razy, oddając jedenaście rzutów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Jasna Strona MOCY
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Hahahahahaha. Dobre. Naprawdę. Dobre. Ostatnia akcja bramkarza w meczu Zagrzebia z Celje zmieniła wszystko. Całe spojrzenie na OWP. Gdyby ta bramka wpadla...,, nikt tego awansu Wiśle nie dał w Czytaj całość
avatar
Maxi-102
29.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To że Wisła awansowała...do 1/16 sprawiły wcześniejsze zwycięstwa i zdobyte punkty i wygrany pierwszy mecz z Celje....nikt tego awansu Wiśle nie dał w prezencie...drużyna wywalczyła go na parki Czytaj całość