W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Wadim Bogdanow (KS Azoty Puławy)
W Puławach zmierzyły się niepokonane dotąd Azoty i MMTS Kwidzyn. Rosyjski golkiper zamurował bramkę. Bogdanow przez pierwsze dwadzieścia minut dał się pokonać tylko sześć razy. Po jego interwencjach puławianie wychodzili z szybkimi kontrami i punktowali rywali. Dobrze spisująca się defensywa Azotów ułatwiała bramkarzowi zadanie, ale Rosjanin kilka razy wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam. Jeden z ojców pogromu 33:21.
Lewoskrzydłowy: Lovro Mihić (Orlen Wisła Płock)
Chorwat na dobre zaaklimatyzował się w Płocku. 21-latek nabiera pewności z meczu na mecz. W spotkaniu z KPR RC Legionowo ze stoickim spokojem kończył akcje Nafciarzy. Do swojego ligowego dorobku dopisał 6 bramek (100 proc. skuteczności z legionowianami). Mihić pnie się w klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek, zajmując już miejsce w dziesiątce.
Lewy rozgrywający: ()
Kolejny znakomity występ zabrzanina. Jeden z szefów defensywy Górnika potwierdził, że zna się na swoim fachu. Zawodnicy Meble Wójcik Elbląg nie potrafili przedrzeć się przez jego strefę. W dużej mierze dzięki postawie rozgrywającego elblążanie zakończyli mecz z zaledwie 13 trafieniami. Adamuszek to także spory kapitał ofensywny. W meczu z beniaminkiem cztery razy skierował piłkę do siatki.
Środkowy rozgrywający: Sebastian Iskra (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski) - zawodnik kolejki WP SportoweFakty
Jego występ stał pod znakiem zapytania, a został jednym z bohaterów. Trener Dymytro Zinczuk wyciągnął rozgrywającego z zamrażarki i wysłał w bój na ostatnie 20 minut meczu z Zagłębiem Lubin. Iskra zdumiewał. Przy odrobinie wolnej przestrzeni wychodził w górę i bombardował bramkę Miedziowych rzutami zza dziewiątego metra. Nie przeszkadzał mu nawet nie do końca wyleczony uraz. Jego 5 goli było ozdobą spotkania w Lubinie. Co najważniejsze, Iskra dał kolegom nadzieję na dobry wynik. Piotrkowianie nie zmarnowali okazji i odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Prawy rozgrywający: ()
W 5. kolejce zabrakło wybitnych występów prawych rozgrywających. Na wyróżnienie zasłużył ostatecznie Paweł Paczkowski. Za kielczaninem wyśmienity okres. Najpierw dał się we znaki szczypiornistom ze Szczecina, a kilka dni później szalał w Lidze Mistrzów. W spotkaniu PGNiG Superligi z Sandra Spa Pogonią strzelił cztery bramki. 23-latek miewał w tym sezonie już lepsze i gorsze momenty, ale od kilku tygodni jego forma poszła znacząco w górę. Pociechę z prawego rozgrywającego może mieć nie tylko kieleckie Vive.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ
Prawoskrzydłowy: Arkadiusz Miszka (Chrobry Głogów)
Przez większość rywalizacji w Gdańsku Wybrzeże utrzymywało kilka bramek przewagi nad Chrobrym Głogów. Zespół z Dolnego Śląska zerwał się do walki w drugiej połowie i mozolnie odrabiał straty. Trafienia Miszki pozwoliły złapać głogowianom kontakt z rywalem, a na kilku minut przed końcem były reprezentant Polski doprowadził do remisu. Skrzydłowy pewnie egzekwował karne (3/3), dołożył pięć bramek z akcji i został najskuteczniejszym graczem Chrobrego podczas pierwszego w tym sezonie zwycięskiego pojedynku.
Obrotowy: Tomasz Grzegorek (Sandra Spa Pogoń Szczecin)
Objawienie kolejki. 21-letni Grzegorek wyszedł na parkiet bez respektu dla najlepszej drużyny Europy i sprawiał kielczanom mnóstwo problemów. Szczecinianin jak stary wyga obracał się z rywalem na plecach i stawał oko w oko z bramkarzami Vive. Jego dobry występ dostrzegli też koledzy, którzy często uruchamiali Grzegorka w ataku. 7 bramek w starciu z mistrzami Polski, w tym kilka bardzo efektownych, wystawia kołowemu znakomitą laurkę. Pogoń znalazła godnego następcę Patryka Walczaka.
Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Artur Banisz (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski) Lewoskrzydłowy: Bartłomiej Tomczak (Górnik Zabrze) Lewe rozegranie: Karol Bielecki (Vive Tauron Kielce) Środek rozegrania: Bartosz Kowalczyk (KS Azoty Puławy) Prawe rozegranie: Witalij Titow (KPR RC Legionowo) Prawoskrzydłowy: Michał Lemaniak (KPR Gwardia Opole) Obrotowy: Kelian Janikowski (MMTS Kwidzyn)