Tałant Dujszebajew podał się do dymisji. Tak wyglądała jego kadencja w reprezentacji Polski
Selekcjoner reprezentacji Polski Tałant Dujszebajew poinformował o rezygnacji z pełnionego stanowiska. Podczas niespełna 14 miesięcy pracy z kadrą doświadczył niespodziewanego wzlotu i kilku bolesnych upadków.
Zaufanie po klęsce
Dujszebajew oficjalnie rozpoczął pracę z Polakami 11 marca 2016 roku. Działacze ZPRP powierzyli mu realizację misji olimpijskiej, nie zrażając się faktem, że kilkadziesiąt dni wcześniej został zwolniony z roli trenera Węgrów po kompletnie nieudanych mistrzostwach Europy (12. miejsce). Kirgiz miał także w międzyczasie wywalczyć awans na mistrzostwa świata 2017.
- Tałant maksymalnie nam zaufał, ale się przeliczył. Przecenił umiejętności poszczególnych graczy i potraktował nas tak, jakbyśmy grali ze sobą przynajmniej przez rok - komentował jego pracę z reprezentacją Węgier Laszlo Nagy, jej największy gwiazdor. Jego słowa dawały wiele do myślenia jeszcze przed rozpoczęciem pracy Dujszebajewa z polską kadrą.
-
Maxi-102 Zgłoś komentarzfutbol amerykański i rugby, 11. golf, 12. żużel, 13. boks, 14. skoki narciarskie, 15. biathlon.....widać że piłka ręczna jest daleko....:)
-
Maxi-102 Zgłoś komentarzChwalić nie ma się czym...jako trener reprezentacji Polski....:)
-
Wujo66 Zgłoś komentarzDanią, ale z drużynami z zaplecza europejskiego handballa. Zrzucanie winy na zmianę pokoleniową jest dużym uproszczeniem sytuacji. Tak samo tragicznie grali Bielecki, Syprzak jak Daćko, czy też Łyżwa. Przygotowanie mentalne zawodników było tragiczne, brak rozsądnej taktyki - a to już jest wina trenera. I słówko o Kraśnickim. Ten człowiek tak naprawdę odpowiada za to, gdzie znalazła się Polska piłka ręczna na przestrzeni ostatnich 12 - 15 lat. Związek nic nie zrobił dla popularyzacji tej dyscypliny, choć jest to na świecie sport nr 2 po piłce nożnej. Kraśnicki siedział i grzał się w blasku sukcesów Wenty i Bieglera, a także tego, że dwa kluby w Polsce (wprawdzie opierając się na zagranicznych zawodnikach) osiągały sukcesy w LM - Vive (większe) i Wisła ( mniejsze). A gdzie reszta klubów, gdzie szkolenie młodzieży, gdzie marketing dyscypliny????? Razem z Talentem powinien też wylecieć Kraśnicki!!!