Trener Biegler podsumował Christmas Cup: Nie wszystko mi się podobało, ale mamy czas na poprawę

- Tak naprawdę trener nigdy nie może być w pełni zadowolony. Ten turniej był dla nas bardzo ważny w kontekście przygotowań. W Pruszkowie głównie pracowaliśmy pod kątem fizycznym. Pod koniec zgrupowania mieliśmy trochę zajęć z piłkami, żeby pokazać się przyzwoicie przed polską publicznością. Będę zadowolony jeżeli kontuzja Piotra Wyszomirskiego nie będzie groźna. Nie podobało mi się jednak jak zaczynaliśmy każdy z tych trzech meczów. Na początku musimy grać bardziej zespołowo i dopiero później dokładać indywidualne atuty. Mamy jeszcze trochę czasu na poprawę, więc jestem spokojny - podsumował Christmas Cup trener polskiej reprezentacji szczypiornistów Michael Biegler.

Komentarze (0)