Piotr Chrapkowski z Vive Kielce nie dokończył meczu z Wisłą Płock. Zawodnik został ukarany czerwoną kartką. Sędziowie uznali, że Chrapkowski zaatakował Kamila Syprzaka łokciem. - Nie powinienem dostać nawet dwóch minut. To było przypadkowe. Ktoś pchnął go na mnie - powiedział po spotkaniu Chrapkowski. Dodał, że rywalom należą się duże słowa uznania za postawę na parkiecie. Vive wygrało z Wisłą we własnej hali 30:27.