Dwie rosyjskie gwiazdy w łyżwiarstwie nie wystartują na IO w Pjongczangu

Trzech rosyjskich biathlonistów dopuszczonych do igrzysk. Rosjanie w ramach protestu zapowiadają bojkot

O ich absencji poinformował Andriej Krawcow, prezes Rosyjskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Obaj Rosjanie nie polecą do Pjongczangu, ponieważ nie otrzymali zaproszenia od Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Paweł Kuliżnikow na swoim koronnym dystansie 500 metrów zdobył trzy złote medale mistrzostw świata. W przeszłości był zawieszony za stosowanie dopingu, ale po igrzyskach olimpijskich w Soczi wrócił ze świetnym skutkiem do rywalizacji.

Z kolei w 2008 roku w organizmie Denisa Juskowa wykryto ślady marihuany. Rosjanin także wrócił jednak do profesjonalnego sportu. W 2015 i 2016 roku zdobył złote medale na 1500 metrów na mistrzostwach świata.

Zarówno Kuliżnikow jak i Juskow byliby poważnymi kandydatami do złota na igrzyskach w Pjongczangu. MKOL odmawiając im startu w Korei najprawdopodobniej wziął pod uwagę wpadki dopingowe obu łyżwiarzy w poprzednich latach. Rosjanie już zapowiadają skargę do Trybunału Arbitrażowego, ale Thomas Bach - przewodniczący MKOL-u - zapowiedział, że żaden wyrok nie zmieni ich decyzji.

Przypomnijmy, że Rosjanie w Pjongczangu wystąpią tylko pod flagą olimpijską. To efekt afery dopingowej u naszych wschodnich sąsiadów w poprzednich latach. W tej chwili uprawnionych do startu w Korei Rosjan jest 389, w tym 4 łyżwiarzy szybkich.

ZOBACZ WIDEO: PKOl ogłosił reprezentację Polski na igrzyska w Pjongczangu