Rosyjscy sportowcy nadal w niepewności. Decyzja CAS w czwartek lub piątek

Getty Images /  Ryan Pierse / Flaga rosyjska
Getty Images / Ryan Pierse / Flaga rosyjska

W środę Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu nie wydał żadnej decyzji w sprawie odwołania kilkudziesięciu Rosjan od decyzji MKOL-u, zakazującej im startu w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Takowa zostanie podjęta w czwartek lub piątek.

Po złożeniu wniosku najpierw przez 32 rosyjskich sportowców Trybunał powołał specjalną komisję, która ma podjąć ostateczną decyzję co do ich udziału w igrzyskach. Oczekują na to m.in. wielokrotny mistrz olimpijski w short tracku Wiktor An i znany biathlonista Anton Szipulin.

Komisja Trybunału rozpatruje także odwołanie innych 13 rosyjskich sportowców, którzy także zaskarżyli decyzję MKOL-u. Przypomnijmy, że na początku tygodnia MKOL nie wyraził zgody, by w Pjongczangu mogło wystąpić 13 Rosjan, którym CAS uchylił dożywotni zakaz startu w igrzyskach olimpijskich. W tym gronie są m.in. biegacz narciarski Aleksander Legkow oraz łyżwiarka szybka Olga Fatkulina.

Na razie szansę startu w Pjongczangu otrzymało 169 Rosjan, którzy nie mają historii dopingowej. Wystąpią jednak pod flagą olimpijską. Kary na pozostałych sportowców z tego kraju związane są ze złamaniem przepisów antydopingowych podczas poprzednich igrzysk olimpijskich w Soczi.

Ceremonię otwarcia igrzysk w Pjongczangu zaplanowano na piątek, 9 lutego na godzinę 12:00 czasu polskiego. Wówczas powinno być już jasne, czy Trybunał Arbitrażowy rozpatrzy pozytywnie skargi rosyjskich sportowców i dopuści ich do zmagań w Korei Południowej.

ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Oczekuję jedynie sprawiedliwych warunków

Komentarze (1)
Ryszard Kurant
7.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz