Pjongczang 2018. Justyna Kowalczyk określiła cel na swój drugi start

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

We wtorek Justyna Kowalczyk po raz drugi zaprezentuje się podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Tym razem weźmie udział w sprincie techniką klasyczną. W rozmowie z reporterem Telewizji Polskiej zdradziła cel, jaki stawia przed sobą.

W sobotę Justyna Kowalczyk zajęła 17. miejsce w biegu łączonym, a szczególnie dobrze zaprezentowała się w biegu stylem klasycznym. To bardzo dobry prognostyk przed wtorkowym startem w sprincie tą techniką. - Jestem przygotowana do biegu masowego i do sprintu. Optymizmu mi nie brakuje - mówiła w sobotę.

W poniedziałek Kowalczyk trenowała na olimpijskiej trasie, zwracają uwagę na detale, które mogą odegrać kluczową rolę podczas kolejnej rywalizacji. - Jeśli mam gdzieś zrobić dobry rezultat, to właśnie na takiej trasie, bo są dwa mocne podbiegi, na których powinnam walczyć - przyznała w rozmowie z Telewizją Polską.

Przypomnijmy, że nasza reprezentantka Polski w swoim dorobku ma już medal igrzysk olimpijskich w sprincie klasykiem. Osiem lat temu w Vancouver wywalczyła srebro. Jak będzie tym razem?  - Na początku trzeba się zakwalifikować. To mi się nie udało podczas ostatniego sprintu w Planicy, więc przede wszystkim kwalifikacja. Starałam się przygotować najlepiej do tego sprintu od kiedy tylko zobaczyłam tę trasę. Mam nadzieje, że jutro będę w stanie pokazać pracę, jaką w to włożyłam - zaznaczyła. Pytana o konkretny cel, ucięła krótko: - Finał.

Eliminacje sprinterek rozpoczną się we wtorek o godzinie 9:30.

ZOBACZ WIDEO: Patryk Serwański: Konkurs na skoczni normalnej był absurdalny, dziwny i nie przystający do igrzysk olimpijskich

Komentarze (32)
avatar
akilijan
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadzieja umiera ostatnia ,do Korei powinno pojechać góra parę osób: skoczkowie,Kowalczyk i Bródka oraz drużyna panczenistek za zasługi reszta powinna siedziec w domu a tak wiele osób ma fajna Czytaj całość
avatar
pareidolia
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Któż by nie chciał, aby Kowalczyk wystąpiła w finale ? To byłby sukces bez względu na wynik tego finału. Niestety ,ale trzeba być realistą. Kowalczyk nie jest w stanie aż tak daleko awansować. Czytaj całość
avatar
Arek Plewik
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak słów na was ! Troche szacunku ! 
jurasgit
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Siłowy styl biegania wykończył ją już wiec nie oczekujmy cudów. 
Beatttsa
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co ten hejt na nią spływa?. Ludzie to jej życie, jej wybory. Chce biegać, niech biega dalej.