Pjongczang 2018. Maciej Staręga: Nie wyszło, nie prezentuję się dobrze w tym sezonie

Maciej Staręga dość nieoczekiwanie nie awansował do ćwierćfinału w sprincie stylem klasycznym w Pjongczangu, zajmując dopiero 39. miejsce. W wywiadzie tłumaczył, że nie jest to dobry sezon w jego wykonaniu.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Maciej Staręga Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Maciej Staręga
- Starałem się, żeby ten start był dobry. No i nie wyszło, takie jest życie, taki jest sport - mówił w rozmowie z Eurosportem Maciej Staręga. W swoim biegu zajął 39. pozycję i nie awansował do ćwierćfinału, chociaż jego szanse były dużo większe niż Kamila Burego (zajął 28. lokatę).

- Potrafię biegać i klasykiem. Widać po Kamilu Burym, on awansował do "30" - wielkie gratulacje. Był super zmotywowany. A ja potrafię biegać na jego poziomie, po prostu nie prezentuję się dobrze w tym sezonie - dodał wyraźnie rozczarowany.

Żeby awansować do ćwierćfinału zabrakło mu dwóch sekund. Gdzie je zgubił? - Myślę, że na finiszu. Po prostu lepiej było finiszować w torze niż obok toru. Ja finiszowałem obok toru, tam mi jedna sekunda uciekła. A druga - może zbyt wolny start - przyznał Staręga.

Wyniki sprintu, w którym uczestniczył Staręga można zobaczyć w TYM MIEJSCU.

ZOBACZ WIDEO Patryk Serwański: Konkurs na skoczni normalnej był absurdalny, dziwny i nie przystający do igrzysk olimpijskich
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×