Po dwóch dotkliwych porażkach ze Szwedkami i Szwajcarkami w stosunku 0:8 zawodniczki z Półwyspu Koreańskiego spotkały się ze znacznie mniej wymagającymi przeciwniczkami, Japonkami. Choć oba zespoły przegrały dwa pierwsze mecze, to faworytkami środowego meczu były hokeistki z Kraju Kwitnącej Wiśni.
I one też błyskawicznie ruszyły do ataku. Po czterech minutach prowadziły już 2:0 po golach Hanae Kubo i Shoko Ono. Gra była szybka, obie ekipy miały swoje szanse. Po wypracowanych sytuacjach można było dostrzec różnice. Japonki mądrze rozgrywały krążek i potrafiły oddać celne, trudne do obrony strzały. Z kolei Koreanki często pudłowały, ale nie można odmówić im ambicji.
W drugiej tercji hokeistki gospodarzy zaatakowały i zdobyły pierwszego w historii igrzysk olimpijskich gola. Randi Griffin, która urodziła się i wychowała w USA, ale jej matką jest Koreanka, nieczysto trafiła w krążek. Ten jednak prześlizgnął się pod parkanami Akane Konishi i w 30. minucie hala Kwandong Hockey Center zatrzęsła się w posadach. Radość z bramki była niesamowita, a kibice zgotowali jej zdobywczyni długą owację.
Daar is de goal! Na 18 tegentreffers, scoort Korea hun eerste doelpunt op de Winterspelen. Hoor dat stadion eens! #PyeongChang2018 #OS2018 #Olympics pic.twitter.com/94AY8tH5cu
— Eurosport Nederland (@Eurosport_NL) February 14, 2018
Historyczny gol zachęcił Koreanki do kolejnych ataków, ale przy kilku akcjach zabrakło precyzji. Z czasem Japonki opanowały sytuację i coraz groźniej nacierały na bramkę So Jung Shin. Przewagę w strzałach miały ogromną (44-13), ale na kolejne trafienia musiały zaczekać do trzeciej tercji. W 52. minucie skutecznym strzałem spod niebieskiej linii popisała się Shiori Koike. Gospodynie jeszcze zaryzykowały w końcówce wariant bez bramkarki i wówczas na 4:1 podwyższyła Rui Ukita.
Japonki odniosły pierwsze w historii zwycięstwo w turnieju olimpijskim i zajęły trzecie miejsce w grupie B. Podobnie jak Koreanki już wcześniej straciły szansę na ćwierćfinał, ale pozostanie im jeszcze walka o pozycje 5-8. Oba azjatyckie zespoły będą teraz czekać na następne przeciwniczki. Niewykluczone, że znów spotkają się ze sobą, tym razem w meczu o siódmą lokatę.
Korea - Japonia 1:4 (0:2, 1:0, 0:2)
Bramki:
0:1 - Kubo (Toko, Ukita) 2'
0:2 - Ono (Shishiuchi, Koike) 4' (5 na 4)
1:2 - Griffin (Park) 30'
1:3 - Koike (Hosoyamada, Yoneyama) 52' (5 na 4)
1:4 - Ukita 59' (do pustej bramki)
Strzały: 13-44
Kary: 6-4
Tabela grupy B:
M | Drużyna | M | Z | ZPD/K | PPD/K | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Szwajcaria | 3 | 3 | 0 | 0 | 0 | 13:2 | 9 |
2 | Szwecja | 3 | 2 | 0 | 0 | 1 | 11:3 | 6 |
3 | Japonia | 3 | 1 | 0 | 0 | 2 | 6:6 | 3 |
4 | Korea | 3 | 0 | 0 | 0 | 3 | 1:20 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Polscy panczeniści daleko od medali. "Tego należało się spodziewać"