Pjongczang 2018. Norweski dziennik cytuje Kowalczyk. "Powinna mnie przeprosić"

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Norweskie media cały czas żyją tematem incydentu pomiędzy Ingvild Flugstad Oestberg i Justyną Kowalczyk w ćwierćfinale olimpijskiego sprintu. Dziennik "Dagbladet" cytuje słowa Polki, która twierdzi, że Norweżka powinna ją przeprosić.

- Starałam się przepuścić Ingvild wybierając szybszą ścieżkę. Później Norweżka chciała wskoczyć na mój tor. Myślę zatem, że to jej wina i Ingvild powinna mnie przeprosić, a nie odwrotnie - podkreśliła Justyna Kowalczyk w rozmowie z dziennikarzem "Dagbladet".

Ingvild Flugstad Oestberg oczywiście ma swoją wersję wydarzeń. - Trudno mi powiedzieć, co mogła w tej sytuacji zrobić inaczej. Justyna znalazła się przede mną, a ja z tego powodu straciłam dużo prędkości. Wielka szkoda, ponieważ czułam się dobrze - przyznała srebrna medalistka w sprincie na igrzyskach olimpijskich w Soczi.

Co ciekawe spięcie Oestberg z Justyną Kowalczyk nie było jej pierwszym "wykroczeniem" na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Jeszcze przed biegiem łączonym Norweżka podczas treningów uderzyła łokciem Kristę Parmakoski. Oestberg zapewniała, że było to przypadkowo, ale Finka nie do końca się z tym zgadzała.

- Uderzyła mnie prosto w bok. Trudno mi powiedzieć, co chciała dokładnie zrobić, ale wiem, co z tego wyszło - podkreśliła Parmakoski.

W wyniku spięcia po ostatnim zjeździe na trasie 5. ćwierćfinału zarówno Justyna Kowalczyk jak i Ingvild Flugstad Oestberg nie awansowały do półfinału. Polkę sklasyfikowano na 22. miejscu, a Norweżkę na 17. lokacie. Wygrała Szwedka Stina Nilsson.

ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony

Komentarze (10)
avatar
Trzygrosz54
16.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli mój komentarz,którym próbowałem w miarę stonowany sposób obnażyć bezsensowność pseudo politycznych wycieczek niektórych internautów został zdjęty
,a pozostał bezczelny w swojej wymowie
Czytaj całość
avatar
Malin87
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następnym razem Justynko pociągnij jej z dynki :D 
avatar
stanino
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pieprzona astmatyczka!.Niech się od Justysi odczepi i weżmnie sobie w wiosce olompijskiej lek na astme.Bo wszyscy Norwegowie to biorą. 
avatar
Mundek69
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Mnie się postawa Justyny Kowalczyk zdecydowanie bardziej podobała, gdy wypowiadała się... nogami. 
Rozpierducha
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
A od kiedy to chorych na astme i na lekach dopuszcza sie do zawodów.