W tym artykule dowiesz się o:
Niemiec przyznał, że zrobi wszystko co w jego mocy, żeby w 2020 roku w Japonii mogło wystartować przynajmniej kilku sportowców z Korei Północnej.
Tak stało się właśnie podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się to niemożliwe, ale prowadzące od wielu lat zimną wojnę Korea Północna i Południowa w jakimś stopniu zjednoczyły się na najważniejszą imprezę czterolecia.
W turnieju hokeja kobiet Korea wystawiła jedną, wspólną reprezentację. Z kolei kilku sportowców z Korei Północnej dostało tzw. dzikie karty, by mogli wystąpić w Pjongczangu, mimo że nie spełnili kwalifikacji olimpijskich. Do ocieplenia stosunków doszło także na szczeblu politycznym.
Podczas ceremonii otwarcia na stadionie olimpijskim była obecna siostra przywódcy Kim Dzong Una, która przekazała od brata prezydentowi Korei Południowej zaproszenie do Pjongjangu. Z kolei sportowcy z Korei maszerowali pod wspólną flagą.
Sam Thomas Bach zamierza także wybrać się, już po zakończeniu zmagań w Pjongczangu, do Korei Północnej. Zaproszenie otrzymał od włodarzy komunistycznego państwa.
ZOBACZ WIDEO Tak Koreańczycy świętują w Pjongczangu Księżycowy Nowy Rok. Tradycją i kulturą dzielą się z dziennikarzami
Czy w Tokio na letnich igrzyskach olimpijskich powinni wystąpić sportowcy z Korei Północnej? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
