Pochodząca z USA Elizabeth Swaney, która na igrzyska olimpijskie w Pjongczangu przyjechała jako reprezentantka Węgier, w konkurencji halfpipe zajęła ostatnie miejsce. Jej przejazd wywołał jednak spore kontrowersje, ponieważ 33-letnia narciarka skupiła się wyłącznie na tym, by nie przewrócić się. Podczas swojego występu nie próbowała nawet wykonać żadnego triku.
- W ZIO bierze udział 2951 najlepszych sportowców na świecie i również ta kobieta - skomentował występ Swaney portal Deadspin.
The Winter Olympics feature 2,951 of the world's greatest athletes, and also this woman: https://t.co/jGCNyxZGSX pic.twitter.com/2mo6X0JpTQ
— Deadspin (@Deadspin) 19 lutego 2018
- To ogromny zaszczyt być olimpijką. Jestem podekscytowana faktem, że mogłam rywalizować z tak wspaniałymi zawodniczkami - powiedziała po swoim przejeździe Amerykanka z węgierskim paszportem.
Plan taktyczny Swaney na start w ZIO w Pjongczangu był bardzo prosty. Zawodniczka, by zdobyć kwalifikację, wybierała bowiem zawody, do których zgłaszała się mała liczba konkurentek. W ten sposób - nie wykonując trików, a tylko przejeżdżając trasę bez upadku - zdobywała potrzebne punkty do wyjazdu na ZIO.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot: Bardzo chciałbym, żeby trener Horngacher został. Należy mu się wysoka podwyżka
Węgierka też uzyskała kwalifikację..