W czwartkowych półfinałach Paweł Juraszek oraz Jesse Puts mieli ten sam czas (21.12) i zostali sklasyfikowani na ósmym miejscu ex aequo. W piątkowej dogrywce o ostatnią wolną pozycję w finale, Polak uzyskał wynik 20.98, podczas gdy Holendrowi - obrońcy mistrzowskiego tytułu - zmierzono 21.08. Juraszek po raz trzeci w karierze przepłynął 50 metrów stylem dowolnym w czasie poniżej 21 sekund.
W wyścigu finałowym urodzony w 1994 roku zawodnik uplasował się na piątym miejscu (21.00). Jako piąty ukończył zmagania również podczas mistrzostw świata 2017 na 50-metrowym basenie.
Przed Juraszkiem zostali sklasyfikowani: Władimir Morozow (20.33), Caeleb Dressel (20.54), Bradley Tandy z Republiki Południowej Afryki (20.94) oraz Litwin Simonas Bilis (20.99).
Juraszek to trzeci Polak, który zakwalifikował się do finału MŚ 2018 w Hangzou. We wtorek siódme miejsca zajęli Wojciech Wojdak i Jan Świtkowski.
Wyścig drużynowy 4x50 metrów kraulem mężczyzn był szóstą sztafetą podczas MŚ 2018 i szóstą wygraną przez zespół z USA. Tak, jak to było w środę oraz czwartek, już w pierwszym finale dnia poprawiono rekord świata. Dressel, Ryan Held, Jack Conger oraz Michael Chadwick mieli czas 1:21.80. Poprzedni najlepszy wynik w historii należał do pływaków rosyjskich (1:22.60 podczas MŚ 2014). Rosjanie tym razem zdobyli srebrne medale (1:22.21). Na pierwszej "pięćdziesiątce" najlepiej spisał się jeden z nich - Morozow uzyskał 20.39, Dressel zaś 20.43. Trzecia była reprezentacja Włoch (1:22.90).
Rekord świata na 400 metrów kraulem poprawiła Ariarne Titmus. Australijka przepłynęła ten dystans w 3:53.92. Srebro zdobyła poprzednia rekordzistka Jianjiahe Wang. Podczas październikowych zawodów Pucharu Świata w Budapeszcie, 16-letniej zawodniczce zmierzono 3:53.97. Tym razem Chinka uzyskała 3:54.56. Trzecią lokatę zajęła inna reprezentantka gospodarzy z rocznika 2002 - Bingjie Li (3:57.99).
Czternasta w eliminacjach konkurencji 50 metrów stylem grzbietowym była Alicja Tchórz (26.74). W następnej części zmagań jedyna Polka startująca w MŚ 2018 spisała się znacznie lepiej. Czas 26.36 dał jej trzecie miejsce w pierwszym półfinale oraz szóste w klasyfikacji łącznej. 26-letnia zawodniczka awansowała do sobotniego finału.
Czwarty dzień zawodów zakończyła sztafeta 4x200 metrów kraulem mężczyzn. Był to pierwszy wyścig drużynowy podczas tych MŚ, w których na "pudle" zabrakło Amerykanów - oni znaleźli się na czwartym miejscu. Aż trzy ekipy popłynęły szybciej od rekordu świata zawodników rosyjskich z 2010 roku (6:49.04). W czołowej trójce znaleźli się: Brazylijczycy (6:46.81), Rosjanie (6:46.84) oraz Chińczycy (6:47.53).
Czołowe trójki pozostałych piątkowych finałów:
50 metrów stylem motylkowym: 1. Ranomi Kromowidjojo (Holandia) 24.47 - rekord mistrzostw świata, 2. Holly Barratt (Australia) 24.80, 3. Kelsi Dahlia (Stany Zjednoczone) 24.97
100 metrów stylem zmiennym mężczyzn: 1. Kliment Kolesnikow (Rosja) 50.63 - rekord świata juniorów, 2. Marco Orsi (Włochy) 51.03, 3. Hiromasa Fujimori (Japonia) 51.53
100 metrów stylem zmiennym kobiet: 1. Katinka Hosszu (Węgry) 57.26, 2. Runa Imai (Japonia) 57.85, 3. Alia Atkinson (Jamajka) 58.11
50 metrów stylem grzbietowym mężczyzn: 1. Jewgienij Ryłow (Rosja) 22.58, 2. Ryan Murphy (Stany Zjednoczone) 22.63, 3. Shane Ryan (Irlandia) 22.76
ZOBACZ WIDEO Polacy zaskoczyli podczas lotów narciarskich. "Loty to pewna nagroda i frajda"
Czy Alicja Tchórz zajmie w finale miejsce wyższe niż szóste? 
