Przedstawiciele japońskiej federacji, według Polskiej Agencji Prasowej, zapewnili, że zawodnik został zawieszony od razu po tym, gdy światło dzienne ujrzały wyniki próbek pobranych od pływaka na mistrzostwach świata. Oczywiście wykonano także badanie próbki B, które potwierdziło obecność efedryny w organizmie 27-latka.
Sam Hiromasa Fujimori nie przyznaje się do winy. W najbliższych dniach przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Pływackiej mają podjąć decyzję o długości dyskwalifikacji Japończyka.
Czytaj także: mistrzyni olimpijska w pływaniu ma kłopoty z sercem
W grudniu 2018 roku na MŚ na krótkim basenie w chińskim Hangzhou Fujimori wywalczył dwa brązowe medale, na 100 i 200 m stylem zmiennym. Na tym drugim dystansie Azjata z bardzo dobrej strony zaprezentował się już w 2016 roku podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, gdy zajął 4. miejsce.
Dyskwalifikacja Fujimoriego będzie obowiązywać podczas kwietniowych mistrzostw Japonii w pływaniu, które jednocześnie będą także kwalifikacją do tegorocznych mistrzostw świata.
Czytaj także: nowy program stypendialny w Polsce
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Awantura o rolę Piotra Zielińskiego w reprezentacji. "Może jest zbyt grzeczny, by być liderem naszej pomocy?"