Otylia Jędrzejczak ws. "żartu" spikera: Ten pan nas przeprosił, nie mamy do nikogo żalu

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas mistrzostw Europy w pływaniu niemiecki spiker obraził reprezentantów Polski, sugerując, że wrócą do kraju skradzionymi samochodami. - To był głupi żart. Taka rzecz nie powinna mieć miejsca, ale na szczęście szybko wyjaśniono sytuację. Ten pan wiedział, że popełnił błąd i nas przeprosił. Nie mamy do nikogo żalu - powiedziała obecna w Berlinie Otylia Jędrzejczak.

Komentarze (0)