Niemiecka legenda podnoszenia ciężarów nie żyje. Zmarł na siłowni

Agencja Gazeta / Cezary Aszkielowicz / Znicz
Agencja Gazeta / Cezary Aszkielowicz / Znicz

W poniedziałek w wieku 67 lat zmarł Rudolf Mang, niemiecki sztangista, medalista igrzysk olimpijskich w Monachium z 1972 roku. Przyczyną śmierci był zawał serca, którego sportowiec doznał na siłowni.

W 1972 roku Mang został bohaterem w swojej ojczyźnie, bowiem na igrzyskach olimpijskich w Monachium zdobył dla gospodarzy srebrny medal w podnoszeniu ciężarów w wadze superciężkiej do 110 kg.

Przegrał tylko z rosyjską legendą tej dyscypliny Aleksiejewem, który był wówczas nie do pokonania. Dlatego srebro Manga przyjęto w ówczesnym RFN prawie jako złoto.

Rok po sukcesie w Monachium wywalczył wicemistrzostwo świata. Również w 1973 roku cieszył się z brązowego krążka na mistrzostwach Europy. Karierę, z powodów zdrowotnych, zakończył w 1974 roku.

Łącznie ustanowił aż 42 rekordy Niemiec. Do tego 19 razy był rekordzistą świata juniorów i czterokrotnie rekordzistą świata seniorów. W Niemczech Mang nosił przydomek "niedźwiedzia z z Bellenberga", to właśnie w tej miejscowości urodził się w 1950 roku.

Komentarze (2)
Henry Kudlacz
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym wieku to juz ciezary trzeba opuszczac a nie podnosic. Chcial starzec zaszpanowac to ma. 
avatar
yes
14.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypominam jego jako zawodnika. W 1972 przegrał w Monachium z Aleksiejewem. Były to ostatnie igrzyska z trójbojem.
Dla Niemców był może legendą, dla mnie wówczas jednym z wielu ciężarowców..
Czytaj całość