Kazachscy dopingowicze wracają do podnoszenia ciężarów. Już mają pierwsze sukcesy
Ilja Iljin oraz Zulfija Czinszanło odcierpieli kary za doping i znowu startują w zawodach. Kazachowie przygotowują się do igrzysk olimpijskich 2020 w Tokio.
Iljin bez żadnych problemów wygrał mistrzostwa kraju w kategorii do 102 kg. Z kolei jego rodaczka nie dała żadnych szans swoim konkurentkom w kategorii do 55 kg.
- Czułem się świetnie. Wróciłem i bardzo mi się podobało. Zacząłem od małych ciężarów, ale wszystko poszło zgodnie z planem i teraz mogę przygotowywać się do mistrzostw świata - komentował po zawodach Iljin.
30-letni sztangista z Kazachstanu został zdyskwalifikowany przed IO 2016. Badania wykazały, że w poprzednich latach stosował doping i musiał zwrócić złote medale olimpijskie z 2008 i 2012. Co ciekawe, skorzystał na tym Szymon Kołecki, który za pierwszą z tych imprez otrzymał złoto.
Iljina początkowo zdyskwalifikowano na osiem lat, a sam Ilja ogłosił, że kończy karierę. Karę ostatecznie liczono od 2012 roku, dzięki czemu mógł wrócić już teraz. Czinszanło ma za sobą dwuletnią dyskwalifikację za doping. Kazachowie teraz planują powalczyć o wyjazd na igrzyska w Tokio, które odbędą się za dwa lata.
ZOBACZ WIDEO Kibice na pierwszym miejscu? Jerzy Brzęczek ma ważny cel