Marczyk liderem mistrzostw Europy! Świetny występ Polaka na Węgrzech

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk

Mikołaj Marczyk zajął trzecie miejsce w Rajdzie Węgier. Kierowca Orlen Team w trakcie całego weekendu jechał pewnie i płynnie, a przy tym bardzo szybko. Dzięki temu opuścił Węgry jako lider klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy (ERC).

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk mają za sobą fantastyczny weekend podczas Rajdu Węgier. Impreza z bazą w Veszprem stanowiła drugą rundę sezonu rajdowych mistrzostw Europy i jednocześnie otworzyła szutrową część kalendarza ERC.

W trakcie pierwszego etapu rywalizacji załoga Orlen Team utrzymywała dobre, pewne tempo, nie pozwalając sobie na większe błędy. Natomiast zawodnicy podkreślali, że decydującym dniem imprezy będzie niedziela. Chociaż krótszy, był to etap o wiele trudniejszy i bardziej wymagający.

ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. "Zawsze wołali moją mamę do szkoły"

Kluczem do sukcesu było unikanie błędów i jakichkolwiek problemów. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wywiązali się z tego zadania wzorowo. Dołożyli do tego świetne tempo, czego potwierdzeniem jest trzecie miejsce na Power Stage i wywalczone w ten sposób dodatkowe trzy punkty do klasyfikacji sezonu. Wszystko to dało ostatecznie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Węgier.

Co niezwykle istotne, Polacy wywalczyli w okolicach Veszprem aż 24 punkty. Jednocześnie - z dorobkiem 44 "oczek" - zostali nowymi liderami rajdowych mistrzostw Europy 2025.

- Jesteśmy na mecie Rajdu Węgier. To była dla nas niesamowita impreza. Na finałowym odcinku specjalnym zajęliśmy trzecią pozycję... i tym samym przypieczętowaliśmy trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej całego rajdu. To oznacza, że po dwóch rundach sezonu rajdowych mistrzostw Europy jesteśmy nowymi liderami cyklu. Niezmiernie mnie to cieszy - podkreślił
Mikołaj Marczyk.

- Jestem szczególnie zadowolony z tego, jakie tempo pokazaliśmy w niedzielę. Wielu naszych rywali popełniało błędy, natomiast my jechaliśmy czysto - unikaliśmy problemów czy przebitych opon. Utrzymywaliśmy dobre tempo do samego końca, walczyliśmy z całych sił i to przyniosło świetne efekty. Wiem, że nadal drzemie w nas spory potencjał i liczę na to, że w kolejnych rajdach szutrowych pojedziemy nawet szybciej. Na ten moment zadowoleni i dumni opuszczamy Węgry jako liderzy ERC - podsumował kierowca Orlen Team.

- Podium i pozycja liderów mistrzostw Europy - myślę, że lepszego scenariusza nie mogliśmy sobie wyobrazić. Rok temu Rajd Węgier solidnie nas wymęczył, natomiast to było cenne doświadczenie. Wiedzieliśmy, jak należy tutaj jechać, czego unikać i to pozwoliło nam osiągnąć świetny wynik. Plan wykonany w 100 procentach. Mamy świetną pozycję i już czekamy na kolejne wyzwania w tym sezonie - powiedział Szymon Gospodarczyk.

Kolejną rundą rajdowych mistrzostw Europy będzie Królewski Rajd Skandynawii. Impreza zostanie rozegrana w dniach 29-31 maja, a jej bazą będzie miejscowość Karlstad w Szwecji.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści