Rajd Monte Carlo: Robert Kubica stracił prowadzenie

Rafał Lichowicz 16 Stycznia 2014, 10:40

Przed rozpoczęciem trzeciego odcinka specjalnego czwórka kierowców zdecydowała się założyć w swoich samochodach mieszankę opon zimowych i asfaltowych. Decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Trzeci etap wygrał Bryan Bouffier z przewagą zaledwie pół sekundy nad Elfynem Evansem. Trzeci był Dani Sordo (+8.0), a czwarty Kris Meeke (+16.1).

Najlepszy wśród kierowców WRC na oponach asfaltowych był 19. na mecie Mads Ostberg. Kierowca Citroena wykręcił czas lepszy od Roberta Kubicy o 11,1 sekundy. Polak uplasował się na 21. pozycji wyprzedzając m.in Sebastiena Ogiera (+0.1) i Mikko Hirvonena (+9.8).

- Na gładkich oponach nigdy nie jest łatwo, a szczególnie, że na ostatnich ośmiu kilometrach był śnieg. Warunki są ekstremalne - powiedział na mecie Kubica. Kierowca M-Sportu stracił jednak prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Nowym liderem rajdu został zwycięzca 3. etapu Bryan Bouffier.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Rywalizacji nie ułatwiają wciąż trudne warunki na drodze. Na większości trzeciego odcinka specjalnego zalega śnieg. Trasa jest bardzo śliska co podkreślają wszyscy kierowcy. Z rajdu wycofali się już wicemistrz świata Thierry Neuville oraz Francois Delecour.

Kierowcy udadzą się teraz na pierwszy serwis. Po przerwie powrót na pierwszą pętlę. Start 4. odcinka specjalnego zaplanowano na godzinę 13:32.

 Rajd Monte Carlo: Drugie oesowe zwycięstwo Roberta Kubicy!