Już w najbliższy piątek swój pierwszy występ w barwach Subaru Poland Rally Team rozpocznie Dominik Butvilas. 25-letni Litwin to dwukrotny mistrz swojego kraju, który w tym sezonie wystartuje w pełnym cyklu RSMP za kierownicą Subaru Imprezy STI R4. Będą to dla niego pierwsze mistrzostwa rozgrywane wyłącznie na asfalcie. Z nowym dla siebie samochodem Butvilas zaznajomił się na Torze Kielce, gdzie w poznaniu tajników jazdy po asfalcie pomagał mu kierowca wyścigowy Lorenz Frey. Podczas późniejszych testów zespołu pomocą służył mu trzykrotny rajdowy mistrz Europy Luca Rossetti. W parze z utalentowanym kierowcą występował będzie Kamil Heller, pełniący rolę pilota w SPRT od 2011 roku. Nowym wyzwaniem dla Cieszynianina będzie dyktowanie opisu trasy w języku angielskim. Przed rozpoczęciem sezonu litewsko-polski duet skorzystał również z pomocy szkoły rajdowej Vittorio Canevy.
- W mojej Subaru Imprezie STI czułem się dobrze już od pierwszego kilometra. To zasługa przede wszystkim profesjonalnego zespołu, który wypracował znakomite ustawienia bazowe. Pozwoliło mi to skupić się na dopracowaniu szczegółów, tak, aby jak najlepiej czuć się za kierownicą mojego auta. W poznaniu specyfiki rajdów asfaltowych pomagał mi Vittorio Caneva. Jego porady pozwoliły mi "wygładzić" mój styl jazdy i precyzyjniej wchodzić w zakręty. Czuję się bardzo pewnie, a kolejnym krokiem będzie zrobienie dobrych notatek na zapoznaniu i owocna współpraca z moim nowym pilotem. Bardzo szybko zaaklimatyzowałem się w Subaru Poland Rally Team, którego członkowie ciepło mnie powitali. Znakomicie się rozumiemy, co pomoże w realizacji naszych tegorocznych planów. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ - mówił Dominik Butvilas.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Dominik to młody, ale doświadczony kierowca, bardzo skoncentrowany na swojej pracy. Takie podejście ułatwia współpracę nie tylko w samochodzie, ale również w całym Subaru Poland Rally Team. Nie spodziewałem się, że zmiana języka będzie wymagała ode mnie aż tyle pracy. Początkowo musiałem skupić się nad zapisem komend, które teraz wypowiadane są przeze mnie w języku angielskim. Kolejnym wyzwaniem okazała się wymowa. W czasie rajdu komendy muszą być wypowiedziane szybko, wyraźnie i pewnie. Ten element można jednak w bardzo prosty sposób wyćwiczyć i nabrać wprawy. Wspólnie z Dominikiem przejechaliśmy ok. 500 km, opisując odcinki o różnej charakterystyce. Dzięki temu solidnie przygotowaliśmy się do naszego pierwszego startu. Podczas Rajdu Arłamów chcę skupić się tylko i wyłącznie na perfekcyjnym wykonaniu mojej pracy, co da mi pełną satysfakcję - dodał Kamil Heller.