Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran stają do rywalizacji na środku Oceanu Atlantyckiego
Największa w archipelagu Azorów atlantycka wyspa Św. Michała, w dniach 15-17 maja będzie gościć czołówkę europejskich kierowców rajdowych. Nie zabraknie Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana.
Rajd Azorów, rozgrywany pośród zapierających dech w piersiach egzotycznych krajobrazów, to piąta runda Rajdowych Mistrzostw Europy. Debiutująca w imprezie załoga Kajetanowicz/Baran, na 18 szutrowych odcinkach specjalnych będzie walczyć m.in. z dwukrotnym triumfatorem imprezy i trzykrotnym Mistrzem Portugalii Bruno Magalhaes’em oraz kierowcami fabrycznymi Peugeot Rally Academy. Na terenie wyspy, której powierzchnia jest niewiele większa od Warszawy, a w najszerszym miejscu brzegi oceanu dzieli zaledwie 16 kilometrów, organizatorzy wytyczyli trasę o łącznej długości ponad 760 kilometrów, w tym 241 oesowych.
Na reprezentantów LOTOS Rally Team i ich rywali czekają ekstremalnie kręte i wąskie oesy, gdzie precyzja będzie miała ogromne znaczenie, gdyż najmniejszy błąd może wiele kosztować. Wśród szutrowych oesów nie zabraknie oszałamiającego odcinka Sete Cidades, którego trasa prowadzi po grzbiecie krateru wulkanu. Relację na żywo z obu przejazdów tego najdłuższego odcinka w rajdzie, a także z dwóch sobotnich prób - oesów Tronqueira, kibice w blisko 60-ciu krajach będą mogli obejrzeć na antenie Eurosportu. Kapryśna pogoda sterowana wpływem Atlantyku może zmienić w mgnieniu oka suche i twarde szutry w błotnistą, ekstremalnie śliską i nieprzyczepną nawierzchnię. Nieprzewidywalność aury i radykalne zmiany warunków na trasie rajdu to dodatkowe utrudnienie dla załóg. Wybór pozycji startowej i odpowiedni dobór opon będą miały niebagatelne znaczenie podczas rywalizacji.