Drugi odcinek specjalny Rajdu Finlandii liczył sobie blisko 15 kilometrów. Na mecie Robert Kubica nie miał wesołej miny skarżąc się na problemy z samochodem, które uniemożliwiły mu wykręcenie lepszego rezultatu. [ad=rectangle]
- Coś nie tak z dyferencjałem. Mamy napęd tylko na przednią oś - tłumaczył czwarty kierowca czwartkowego superoesu
Awaria Fiesty sprawiła, że na mecie Kubica odnotował wynik gorszy od lidera o ponad 18 sekund. W klasyfikacji generalnej polska załoga spadła również z 4. na 9. pozycję.
Nowym liderem rajdu został Kris Meeke z Citroena. Brytyjczyk na trasie drugiego oesu był drugi za Latvalą (+0,9), lecz przewaga uzyskana w czwartek pozwoliła na objęcia prowadzenia. Na trzecie miejsce spadł Sebastien Ogier, który na pierwszym piątkowym oesie zajął 4. miejsce.